W NOC ŚWIĘTOJAŃSKĄ
w konewce czasu
zachrzęściła woda
zbulgotało wrzątkiem
uderzyła soda
w noc świętojańską
nie wróży
dobrego
walka –
ważnego z nieważnym
i mądrym,
co nie zna mądrego!
z rozważnym –
co zgubił
rozwagę…
i wagę
wszystkiego,
co w życiu
jest ważne.
Anna Liber
Wrocław
23.06.2016
Wiersz z tomiku pt.: „Tańczące wiatraki”
autor
Anna Liber
Dodano: 2018-06-24 15:52:20
Ten wiersz przeczytano 1660 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Fajny wiersz, ów czas minął i teraz wszystkie dni
zaczynają się skracać. Tak szybko wszystko przemija.
Przynajmniej z czasem już nie będziemy kręcić :)
Pozdrawiam :)
Anno fajny wiersz;)pozdrawiam cieplutko;)