Z nutką erotyzmu
Z mnóstwem pocałunków i dotykiem
Podnieciłaś moje ciało
Oplotłaś mnie swymi delikatnymi
ramionami
Rozgrzałaś me promienie czułością
Które wzburzyły moją krew
A rozkosz spływała kroplami po mym
ciele
A przed nami ta cudowna noc.
Muzyczka tak cicho sobie gra
Gdy wchodzę w ciebie
Czujesz się jak w niebie
A w nas płynie gorąca krew
Miłość rozpala gorące serca nasze
A jej promień nas zniewala
Tak to nie sen.
Ja mam ciebie a ty masz mnie
Tu czas nie ma znaczenia
W namiętnym amoku
Zespoleni w jedno ciało
Spijamy nektar miłości
A przed nami noc cała.
Gdy po takim długim oczekiwaniu
Wreszcie dotykasz mego ciała
Coraz niżej i niżej
O właśnie tu
Dotykasz tak czule mnie
A ja nie sprzeciwiam się
Jak on rośnie w siłę.
Bo wiesz jak pragnę cię
Skórę mą dotknęłaś swym dotykiem
Swym ciepłym dotykiem
I spoglądają w me twe spragnione
oczy
A on do środeczka się wtoczy
A ty chcesz zatrzymać ten czas
By on w tobie wiecznie trwał.
By już nigdy nie wstał świt
Byśmy byli tylko my
Gwiazdy dla nas migoczą
A my w bajecznym sennym amoku
Bo to nasza noc a nie sen.
I stało się co stać miało się
Eksplodowałem tym wszystkim co
miałem
A ty czule całujesz i pieścisz
mnie
Czuję się jak w niebie
Nic oprócz nas nie miało znaczenia
Przeżyliśmy razem chwilę uniesienia
To wszystko jest jak sen
Bo tak bardzo kochamy się.
Komentarze (2)
Nie oceniam stylu ale treść która do mnie trafia i
rozbudza wyobraźnię. Miło było przeczytać:)
Pozdrawiam:)
pierwsze już strofie natłok me mnie moje mym ...
trochę to narcystyczne...wybiórcza interpunkcja...
dlaczego? dlaczego szanować kropki i wielkie litery a
przecinków nie?
strofy zaczynane od bo, by ,gdy to też troszkę nie
halo... ale cóż... warto popracować... i przede
wszystkim za wiele słów... za wiele nic nie znaczących
słów
po okrojeniu coś z tego może być
pozdrawiam