Obudż się kochanie...
Pies sąsiadów szczeka od rana
Gołębie wesoło gruchają na dachu
A moja żonka tak bardzo kochana
Narobiła sobie dzisiaj obciachu.
Lewą nogą widocznie wstała
Ciągle się czepia o byle co
Jakby rozumu wcale nie miała
Wszystko dziś robi mi na złość.
Z bólem jakoś to wytrzymuję
Chyba skargę złożę do Boga
Może choć trochę się zlituje
I nie będzie już taka sroga.
A jeżeli Bóg mi nie pomoże
I dalej będzie kołki ciosała
To zamknę ją chyba w komorze
By choć trochę rozumu nabrała.
I tak żaliłbym się i smucił
Na ukochaną żonkę narzekał
Gdybym się nagle nie obudził
I głos jej usłyszał z daleka.
Gdy spałeś smacznie kochanie
Czasu nie chciałam marnować
Zrobiłam ci fajne śniadanie
I obiad zaczęłam szykować...
autor
Dziadek Norbert
Dodano: 2017-09-10 08:05:11
Ten wiersz przeczytano 1234 razy
Oddanych głosów: 29
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (31)
Dobrze, że to był tylko sen :))) Pozdrawiam z
uśmiechem :)
Życzę dobrego apetytu...
Pozdrawiam weekendowo WAS:)
Jednym słowem super żona, tylko we śnie miewa fochy:)
Fajny wiersz, z ciekawą zaskakującą puentą.
Pozdrawiam serdecznie:)
Dziękuję za wszystkie opinie. Ciepłe, miłe, radosne/
dla mnie/. Fajnie być wśród Was.Dobranoc. Miłej nocy.
Do jutra...
Jednak żona aniol nie jędza jak we śnie...Pozdrawiam
Norbercie.
W kuchni zawsze to więcej miejsca niż w komorze ;)
Wesoło dziś u Ciebie :)
Pozdrawiam :)
Na szczęście ROMO nie mam takich snów. Wielkie dzięki
za wszystkie opinie. Przez Was może nadal będę byle
jakim wierszokletą. Miłej, radosnej dalszej
niedzieli...
Ojej ale urocza niespodzianka. Dobrze, że to był tylko
sen. A ponoć, udowodnione jest, że we śnie nie
kłamiemy, wiesz o tym? Serdeczności:-)
świetnie serdeczności ślę
(:
nie masz wrednego charakteru :)
ja popełniłam lapsus
pozdrawiam:)
...sny wyrażają często nasze podświadomie ukrywane
uczucia .. ja również mam chęć czasem zamknąć męża ..
sama się wtedy zamykam ... pozdrowienia :)
no i widzisz- nie taki dzień straszny...
Na wesoło i tak trzymać, niech tak budzi się przez
całe życie, pozdrawiam :)
Jak przeczytałem, że chcesz żonę zamknąć w komorze
zacząłęm mieć o Tobie złe zdanie... Na szczęście to
tylko sen. A swoja drogą warto na wszelki wypadek taka
komore mieć... pzdr