Odpłynę na obłokach
wierzę
że
znajdzie się ktoś
i wypowie słowo
kocham
ucałuje
nie tylko w snach
wtedy odpłynę
na obłokach
miłości zajrzę w oczy
a szept wiatru
się uśmiechnie
to nie deszcz
stuka o parapet
okno otwieram powoli
proszę wpuść
do szpiku kości
przemarzłem
twardy masz sen
miłość nas może
jednak zaskoczyć
Autor Waldi
Komentarze (22)
Chciałbym coś mądrego napisać, ale nie umiem
komentować. Lubię wiersze o miłości, bo to dla mnie
science fiction. No tak, ale ja przecież science
fiction nie lubię...
Miłość szczęście przynosi.
Pozdrawiam serdecznie :)
Och, ta miłość...
Miłość jest jak narkotyk i jak już człowieka dopadnie
to zafunduje mu pełny odlot... Pozdrawiam Cię
serdecznie Przyjacielu :)
Witaj.
Tak to jest z Miłością, przychodzi kiedy chce i kiedy
chce odchodzi.
Podoba się wiersz.,.
Pozdrawiam i dobranoc.:)
Kolejny dobry refleksyjny wiersz Waldku.
Dobranoc.
miłość przychodzi niespodziewanie i przynosi tyle
szczęscia - bardzo ładnie :-)
pozdrawiam
...i potrafi miło zaskoczyć...miłej niedzieli .
Witaj,
o tak!
Z pozdrowieniami i /+/
Mnie jakos omija, albo sie ze mna droczy:)
Twoje teksty Waldi są często miękkokobiece w wymowie.
Pozdrawiam :)
Miłość ma różne oblicza.
Ładnie wplotłeś ją między wersy.
Pozdrawiam Waldi
Miłość jest nieprzewidywalna :) Pozdrawiam z
podobaniem :)
...i nie wiem, czy Ci życzyć miłości, o której
marzysz, czy raczej, byś nauczył się doceniać tę,
którą już masz.
oj tak, potrafi zaskoczyć!