*** (odwrócę świat)
odwrócę świat do góry nogami
urwą się z księżyca sufitu
pospadają przyczyny
posypią się miłości na łeb na szyję
złamią się wszelkie kolory
zawstydzone rozpełzną po kątach
wzburzą się wody szalone
wyleją, zatrą stare szlaki
wreszcie przejrzę na serce
przez zachwycone zastawki
pobiegnę do ciebie jak szybko potrafię
potknę się, spadnę, w dół, do nieba
autor
niepoprawna
Dodano: 2007-02-24 23:40:50
Ten wiersz przeczytano 847 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.