... okruszek samotności ...
Potrzebuję samotności
Jak kromki chleba
Okruszkiem się jej nasycę
Tak bardzo mi jej potrzeba
I niech będzie piaszczysta
Jak bezludna wyspa
Daleka jak stąd do księżyca
Bezdźwiękiem czysta...
Potrzebuję samotności
Jak kromki chleba
Okruszkiem się jej nasycę
Tak bardzo mi jej potrzeba
I niech będzie piaszczysta
Jak bezludna wyspa
Daleka jak stąd do księżyca
Bezdźwiękiem czysta...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.