*** On dla mnie***
W powietrzu unosi sie twoj zapach ...
odwracam sie ...ale to nie ty.
Na mojej dłoni czuje dłoń...
byłam pewna ze to twoja...
a jednak nie.
Ktoś szeptał mi do ucha,
że kocha....
a ja pragnęłam żebyś to był ty.
Ktoś zasłonił mi nagle oczy....
wyrwałam się,
krzyknęłam wynoś się...
Chciałam byc tylko z Tobą,
dzielic wszystkie smutki i radości.
Twoją dłoń czuć na mojej dłoni,
szeptu twego słuchać...
i czuć zapach twojej skóry....
Ku mojemu zaskoczeniu,
a potem wielkiej rozpaczy...
za mna stałes Ty
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.