** Pestka **
Gdybym mogła -
byłabym wiśnią
w twoim sadzie,
która pachnie,
cieszy oko, rozkwita,
a potem podaje
soczyste owoce
wprost do ust.
I nawet jeśli
trafi się pestka -
niczym twardy orzech
do zgryzienia -
padnie na podatny grunt.
To za jej sprawą codziennie
kiełkuje we mnie szczęście.
autor
nureczka
Dodano: 2016-04-20 17:08:19
Ten wiersz przeczytano 5127 razy
Oddanych głosów: 95
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (130)
Szczęście.. nie jest stanem wiecznym, ani nawet
okresowym. To taka chwila całkowitego uniesienia,
człowiek szczęśliwy to taki, który potrafi się
cieszyć z nawet najmniejszej rzeczy i nie obchodzi go
to, ze inni są szczęśliwsi od niego.
cóż znaczy pestka gdy miłość prawdziwa,,pozdrawiam :)
Anno, Damahiel, Arku i Andrzeju - dzięki za
poczytanie.
Pozdrawiam :))
bardzo miłe i ładne metaforycznie
Bardzo mi się podoba:)
Ślinie nureczko.A pestka? Cóż, to małe miki.
Pozdrawiam
Pięknie wyrażasz miłość:) pozdrawiam
Bronisławo - Twój wykład jest nieoceniony. Wszystko
jest trucizną - decyduje tylko dawka, jak mawiał
Paracelsus :)
Januszu - słodko pozdrawiam :)
Wiśnie, truskawki, maliny...
można pomarzyć, że ma się je w ustach i kontempluje te
smakowite owoce.
Tak jak Twój smakowity wiersz.
Pozdrawiam.
Masz rację ARABELLO - we wszystkim liczy się umiar :)
Dzięki za poczytanie skoruso, zefirze i milasku :)
Pestki są szkodliwe, ale tu jedzą pestki z moreli i
... zapomniałam.
To nazywają witaminą B17. jedni mówią ,że zapobiega
rakowi, drudzy mówią,że to arszenik. Ale pestka w
dłoni, to co innego. Jest nieszkodliwa,może nawet
pomocna. Pozdrawiam.
Podoba mi się ta pestka :) pozdrawiam
jest nadzieja bedzie dobrze pozdrawiam
Chętnie podzielę się szczęściem, muszę tylko
rozmnożyć. Dzięki za komentarz wandaw :)
...nigdy nic nie wiadomo, może jeszcze się spełni to
Twoje marzenie....pozdrawiam.