*** /podaj mi rękę człowieku/
podaj mi rękę człowieku
pomóż przejść wpław
rzekę co dzieli
tę niewolność od
tamtej niewolności
widzę ją z okna
przez chwilę choć
zostań
wyliż mi oczy z krwi
nie ma fałszywego
świadectwa
zamknięto drzwi
to było przywidzenie
róży pąku
nie zrozumiałeś
położenia
oknoobłoki w kraty
białe do bólu białe
ciche lęk je zagłusza
prawdziwe bo krew
z czar oczu wycieka
szemrze
podaj mi rękę boże
przeprowadź przez rzekę
i nie miej innych
przede mną
bo krew
nie krzepnie
Komentarze (18)
Niesamowite emocje wzruszają do głębi...pozdrawiam
ciepło :)
Przytulam ten Wiersz i Ciebie.
Pomilczę.
Witaj imienniczko :) Piękny wiersz, toteż pięknie
pozdrawiam.
Refleksja przy której trzeba pomilczeć.Pozdrawiam:)
Wiersz,który skłania do refleksji.Pozdrawiam
cieplutko:)
Jest oddany klimat, widać, że z serca płynęło
natchnienie.
refleksyjny - wzruszyłem się - pomilczę
pozdrawiam
dla mnie ostatnia, mocny wiersz:)
Tak robi mocne wrażenie, szczególnie przedostatnia
strofoida.
mocny, refleksyjny przekaz osobistych emocji;
pozdrawiam
Ciężki, trudny wiersz.
pozdrawiam,
Dużo emocji.Pozdrawiam.
Niezwykle emocjonalny wiersz. Ogromne wrażenie robi na
mnie ta krew płynąca z oczu. Naturalistycznie,
symbolicznie. Czytam jako apel w poczuciu
beznadziejnego położenia, wołanie o pomoc "kogo się
da"...i ta rozpacz w poczuciu totalnej "niewolności",
ściska serce.
Dobry, myślę że bardzo osobisty wiersz