Potem oceniajcie!
Załóżcie moje buty, przejdźcie przez to,
Co ja przeszedłem, idźcie tą samą
Drogą, a potem oceniajcie.
Przecież, to nie jest moja wina na
Jakich trafiłem ludzi, to nie jest
Moja wina, że byli niewłaściwi,
Chciałem jak zwykle dla każdego
Dobrze, a pozostało mi się cieszyć,
Że nadal jestem żywy.
Bo już chciałem skończyć
Ze sobą, wtedy postąpiłbym raczej
Niewłaściwie, takie życie mam i
Nie wiem jak długo jeszcze
Tu wytrybie.
Chcę iść zupełnie inną drogą,
Uwolnić się od tego co było złe,
Odnieść sukces taki o którym
Inni mogą tylko pomarzyć, a
Potem mnie będzie czekać
Kolejka do lekarzy, bo zdrowie
Mam jedno, a talent może
Przejść w zupełnie inną
Kolejność, równowaga to dla
Mnie podstawa, a zamiast
Tego mam życie takie jak
Je tu przedstawiam, wcale
Nie narzekam, nie stać mnie
Na to co chcę, bo wciąż
Odwlekam.
Komentarze (4)
Tańcząca ,,to zabija mi optymizm i uczujemy się
nieszczęśliwi'' jakoś tak, Krzyśku możliwe, ale mało
mam optymistycznych, piszę o całym moim życiu i nie
przestanę, Taqqut jak będzie optymizm, będzie i
huśtawka :) Pozdrawiam serdecznie :)pamiętam :)
Napisz coś o huśtawce... Pozdrawiam :)
Tematycznie zaczynasz być bardzo nudny, bo ile to
można czytać faceta, który non stop pisze tylko o
jednym. Rozumiem. Łatwo nie masz, ale żeby nudzić aż
tak. Zmień troszkę płytę, no i też twój sposób
pisania, który jest niestylistyczny. Wyszła jak zwykle
monotematyczna notatka o życiu. NUDA!!!
Najważniejsze, że jesteś
wśród żywych. Masz rację
zdrowie jest najważniejsze,
fakt, że trudno jest wczuć się w skórę drugiego
człowieka, ale uwierz, że czasami ludzie starsi od
Ciebie może też sporo przeszli w życiu, ale nie chcą
zawsze o tym pisać, czy mówić,
ale faktem jest, że z pewnością oceny człowieka mogą
być błędne, tylko, że tutaj nie ma ocen Ciebie, tylko
tego co piszesz,
ale ja napisałam to co miałam napisać, nie widzę
sensu, by to kontynuować.
Życzę optymizmu Maćku,
nie poddawaj się, a dojdziesz do wybranego przez
siebie celu!
Miłego dnia:)