À Propos wiwisekcji
Refleksja zrodzona pod wpływem wiersza „cięcie do żywego” autorstwa Piotra Zaleskiego
Aby poezja była żywa
i jak to mówią - przez duże P,
podobno trzeba ją wyrzynać,
z tego co kryje się na dnie.
W innym przypadku będzie martwa,
więc lepiej dobrze się zastanów,
czy cała gra jest świeczki warta?
Po co masz grzebać się, jak rzeźnik,
w bebechach własnych
i czy to aby fach odpowiedni
jest dla niewiasty?
Poza tym nawet jeżeli krwawy
wierszyk wyrezasz,
to nikt gwarancji
nie da ci żadnych
że to Poezja.
Komentarze (68)
Prawda,ale mimo to,próbujmy.Pozdrawiam.
:) Miłego dnia wandow.
Bdb refleksja ale życie na nic nie daje nam gwarancji
wiec róbmy swoje ;)i cieszmy sie zyciem Ono
zweryfikuje czy znajda się czytelniecy i fani poezji
:)
Pozdrawiam serdecznie krzemanko :)
Dziękuję nowym gościom za komentarze.
M.N.: gdzieś przeczytałam, że przymus pisania to nie
poezja lecz grafomania:) Miłego dnia wszystkim:)
Ciekawa refleksja.
A poeta, głodny sławy,
wpierw pisuje dla zabawy.
Lecz apetyt mu się zmienia,
wraz z jakością dzieł tworzenia.
I choć wierszy już ma w bród,
to odczuwa wieczny głód.
Już nie pragnie zrozumienia,
lecz pragnienie ma tworzenia...
Dziękuję Anno i Januszu Krzysztofie za opinie w
temacie:) Miłego wieczoru:)
"nikt gwarancji
nie da ci żadnych
że to Poezja"
Mniej więcej wiemy, co to jest poezja, ale jednego
gwarantowanego przepisu nie ma.
Pozdrawiam.
Cokolwiek napiszemy, nie ma gwarancji że inni uznają
to za poezję. A wiersz się podoba:)
Miłego wieczoru :)
Miłego dnia Xeniu:)
Poezja czyli polot myśli . Pozdrawiam serdecznie.
Miłego dnia Aniu M.:)
ja za : Halina53 i alina-ala;
Dziękuję Broniu za Twoją refleksję. Dobranoc:)
Poezja wszystko przyjmie i staje się pogodna.
Pozdrawiam.