Pytania tygodnia...
Cudowna wiosna za oknem,
życie się do mnie uśmiecha,
niedawno jeszcze radosne,
nie mogę więc nań narzekać.
Do szpitala się wybieram,
serce bardzo mi nawala,
dość poważny zabieg czeka,
emocje we mnie rozpala.
Jak się wszystko skończyć może?
Pytanie Bogu zadałem.
Będzie dobrze, czy też gorzej?
Odpowiedzi nie dostałem.
We wtorek stenty do bajpasów będą wstawiane. Z góry dziękuję za kciuki za mnie trzymane...
autor
Dziadek Norbert
Dodano: 2018-05-20 16:39:33
Ten wiersz przeczytano 2031 razy
Oddanych głosów: 56
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (69)
Wiosna dziś też już blisko,
a pytanie zawsze aktualne, tylko dziś w innym
konetekście, bo wojennym,
oby ta wojna się skończyła, myślę, że zapewnienia USA
o pomocy dają ku temu nadzieję, pozdrawiam serdecznie,
Norbercie, widzę, że musiałam być tutaj w poprzednim
wxcieleniu, zatem mogę dać ocenę, co też czynię :)
Ślę moc serdeczności i pozdrawiam cieplutko Norbercie
:)
Pozdrawiam i życzę zdrowia
Dziękuję Sławku i Staszku (Remi S) za kciuki za mnie
trzymane
i pozytywne efekty przez to uzyskane. Pozdrawiam Miłej
nocy i kolorowych snów :)
3mam kciuki :) Sam mam stent wstawiony, zdrówka życzę
:)))
Z lekko naprawionym sercem można żyć jeszcze 50 lat
Norbercie. :)
Fajnie, że się udało.
To czekam na Twoje „artystyczne wypociny” ;)
Witajcie...Gorąco z całego, lekko naprawionego serca
(z lepszym dostępem naprawionego bajpasu, drugi się do
tego nie nadawał, trzeci był i jest w miarę dobry)
dziękuję wszystkim Koleżankom i Kolegom z beja za
wspieranie mnie w trudnej chwili i trzymanie za mnie
kciuków. Osobiście uważam, że wszystko w miarę dobrze
się skończyło dzięki niebiosom i Wam.
Jakiś okres czasu (około m-ca) będę dochodził do
siebie, jednak od jutra będę znowu cieszył się Waszymi
wierszami i w miarę możliwości i sił je opiniował. Na
razie najważniejsze to odespać nieprzespane noce.
Wszystkim nisko się kłaniam i jeszcze raz bardzo,
bardzo dziękuję. Do usłyszenia już jutro. Jakże
cudownie znowu być wśród Was. Miłego wieczoru :)
Wszystko będzie dobrze :-) zdrowia życzę i w Bogu
nadzieja :-)
Norbercie ..i ja trzymam ..
Powrotu do zdrowia życzę Norbercie:) Serdecznie
pozdrawiam:)
Już po zabiegu. Wychodzę z założenia, że wszystko
dobrze poszło i trzymam kciuki aby nie było
komplikacji.
Optymizm i chęć życia przywraca równowagę psychiczną.
Stres jest największym wrogiem szczególnie w czasie
trwania choroby. Norbercie, pogoń drania :)))
Trzymam kciuki i ciepło pozdrawiam.
Życzę zdrowia...Pozdrawiam i również trzymam kciuki :)
Norbercie bedzie dobrze Ani sie obejrzysz a znów
będziesz w domu w fantastycznym humorze
Powodzienia i mocy wiary
Trzymam kciuki za pomyslny przebieg:)
Pozdrawiam serdecznie Norbercie :)
PoZdrówka i bądź dobrej myśli :)