*** ścieżki dla mojej duszy 3***
Tu... w pustce Kosmosu... we Wszechświata
bezkresie
Moja dusza jest swobodna, wolności swą
radość niesie
Płynie w blaskach słońc... wśród gwiazd
migoczących
I wszystkimi barwami tęczy w oczach się
mieniących
Nieznane skupiska planet zwiedzam, formy
życia podziwiam
Pośród mgławic ognistych szczęśliwy
przepływam
Chłonę swoją duszą, jak ta gąbka wody
spragniona
Wszystko to, co sobą stworzyła, Wieczna
Siła nieodgadniona
Taka tutaj różnorodność, a jedność
wszystkim kieruje
W jednym miejscu buduje, w drugim wszystko
rujnuje
Jest ona nie obliczalna... w swojej mocy
nieokiełznana
Jej wielkość, ta żywotność... nigdy nie
będzie poznana
Staję twarzą w twarz z jej kunsztem, piękno
tworu zadziwia
Przenikam struktury kryształu... w blasku
pływam
I czuję, jak mnie otaczają podobnych mi
dusz roje
Wiem, że już tutaj nie jesteśmy tylko MY...
sami... we dwoje
Są obok nas tylko ci, którzy kajdany swe
zrzucić umieli
Ci, którzy o emocjach swej duszy, nigdy nie
zapomnieli
Oni też znają piękno ścieżek, po których my
kroczymy
Tego, co razem zdobędziemy, już nigdy nie
zapomnimy
Komentarze (1)
To prawda-człowiek jest naprawdę wolny gdy potrafi
zrzucić kajdany.