serca obicie
Wychodzę z siebie
staję obok
obserwuję z goryczą
słodzę okruchem
nieczułości
znów przełykam
nucąc pod nosem
„gorzki lek najlepiej leczy”
sprawdzam własny puls
serca obicie w normie
wracam kolejny raz
na zgliszcza było minęło
podlewam niezapominajki
nie starcza łez
wiec zaschnięte
wylądują w zakamarku
niepowrotów
autor
sari
Dodano: 2019-12-26 13:36:05
Ten wiersz przeczytano 2411 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (45)
"serca obicie w normie"
Dobre.
Poczytałam trochę...
Z przyjemnością :)
Trochę smutna refleksja. No cóż, miłość pokazuje nam
różne swoje oblicza, nie zawsze te pozytywne.
Pozdrawiam.
Marek
"Niepowroty" sprowadzają niestety smutek i niewiarę w
lepszy los
Pozdrawiam serdecznie
„gorzki lek najlepiej leczy”
czy to prawda ...spróbuję go zastosować gdy zacznie
mnie żona męczyć ...
Niepowroty ubrane w poezję, bardzo się podoba.
Pozdrawiam i dobrej nocy :)
Pa!
Dziękuję wszystkim za odwiedziny . Dobrej nocy życzę
Dziękuję Bereniko pięknie za miłe słowa . Pozdrawiam
cieplutko
Aniu, Twój wiersz podoba się i wzrusza... Pozdrawiam
serdecznie :) B.G.
OJ! Tak!
to z Tęsknoty!
Kobalcie chyba za bardzo z tym Bachusem ucztowałeś
Nawet nie Wiesz, ile mogę dać - gdy Zapragniesz!
O jak miło Kobalcie :-)
Sari wpadłem, tylko przytulić!
Czasami dobrze jest stanąć z boku, ale nie zawsze to
się udaje. Ciekawy wiersz. Pozdrawiam:)