Słońce
Twe białe zęby,
Seksowne uda,
Szybki i niebezpieczny
Niczym barakuda.
Myśleć co noc,
Patrzeć gdzieś w dal,
Zaglądać w głąb,
To mój świat,mój ląd.
Ty jak Bond,
Czarujący,
Intrygujący,
Czasem drażniący,
Bo niewidzący,
Mojej miłości do Ciebie pałającej,
Jak prąd rzeki rwącej,
Końca nie mającej,
Że to się stanie wierzącej,
Bo Ty jesteś dla mnie jak SŁOŃCE.
Komentarze (10)
Soory zła minka nie ;( ale ;)
Sporty zła minka nie ;( ale ;)
Super wiersz.Osoba o której piszesz musi być
wyjątkowa;(
Dziękuję za miłe słowa.Ja również pozdrawiam
czytam z uśmiechem
pozdrawiam :)
Super się czyta
Dziękuję
:-)
Ładny wiersz pozdrawiam
Największy jest ambaras aby dwoje chciało na raz.
Ciekawy opis marzeń.
Pozdrawiam