*** ( sobota)
napisy zostają
świadkowie odchodzą
dopiliśmy ten wieczór
wycinkiem niepolanej kropli
wszystkie kubeczki smakowe
zlizał wiatr
mroźny kurant wybił czas
kalecząc odłamkiem chwili
tykający odruch życia
nierozpoznawalne są dni i noce
każda sekunda istnienia
to milimetr może dwa
zegar ma zawsze czas
na zderzenie z lodową górą
(napisy zostają)
czas płynie
okręt zatonął
autor
marekg
Dodano: 2021-01-17 15:14:30
Ten wiersz przeczytano 478 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
najczęściej napisy zostają na zatopionym wraku...
Przeżyłam wiele burz sztormowych
odruchem życia...
Spokojnej nocy:)
A życie toczy się dalej i co Sobota dzień kota, wiadro
i szczota...:)
pozdrawiam :))
cd.
a the end
się nie śpieszy
nie musi
wciąż życiem się cieszy
Piękna poezja.
Pozdrawiam serdecznie :)
Rewelacyjne metafory... czytelnik zanurza się w nich
cały...
.. napisy zostają... cudnie... Pozdrawiam
Bardzo dobry wiersz z wyszukanym metaforami. /smak
niepalonej kropli
zlizał wiatr/ Pozdrawiam :)