Starość
Mój zegar życia coś spowolnił
jakiś niepokój we mnie tłoczy
już nie te siły nie te lata
snuję się jak duch w środku nocy
Śniadanie już tak nie smakuje
poranna kawa sił nie doda
na deser pełne garści lekarstw
przygasły oczy i uroda
Starość jak zjawa przyszła do mnie
choć dawno się zapowiedziała
muszę oswoić się z jej byciem
autor
renia
Dodano: 2021-01-13 13:36:28
Ten wiersz przeczytano 643 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Trudno tak razem nam być nam ze sobą".
Dobry wiersz.
Oto fragment mojego (jest tu) wiersza/piosenki:
Addio ma młodości
Addio ci addio
W pamięci wszak zostaniesz przez drugie życia pół,
Nadchodzą lepsze lata i tak to trzeba przyjąć
Że będę wtedy stary, gdy tak się będę czuł !
Tez mam swoje na karku, ale nie daje sie, czego i
Autorce zycze.
Pozdrawiam serdecznie
Nie ma innego wyjścia jak pogodzić sie z Peselem.
starość potrafi też mieć swoje uroki, nie należy sie
poddawać,
pozdrawiam serdecznie:)
Msz warto z nią walczyć i na przekór młodość
wskrzeszać, choć jeśli są choróbska, to z pewnością
łatwe to nie jest, póki co ja jej nie czuję, skoro
garść leków jest brana, to może warto coś zażyć na
sen, aby dodał sił, ponoć to ważne życiowe
lekarstwo...
Pozdrawiam serdecznie, życząc dużo zdrowia :)
Każdego to czeka ja ze spokojem się z nią
zaprzyjaźniłam.Pozdrawiam serdecznie.
jeszcze tego nie czuję, ale wszystko przede mną.
Trzeba się pogodzić i oswoić...trudna
rada...pozdrawiam :)