Sznur korali
Sznur korali tkwi na szyi
moje się splatają ręce
i czekałam do tej chwili
oczy nie zapłaczą więcej
Wiem że serca nie masz wcale
i potrafisz tylko ranić
szkoda łez na próżne żale
lepiej tak to już zostawić
Nie potrzeba mi miłości
wymuszonej i z rysami
kiedy żal wciąż w sercu gości
ciągnie się całymi dniami
Odejdź szybko skoro musisz
lecz powrotów nie uznaję
i tak serca już nie skruszysz
i nie wracaj nawet majem
autor
joanna 53
Dodano: 2020-05-21 11:55:26
Ten wiersz przeczytano 1608 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
Czasami lepiej jak odejdzie i już nie wróci...
Pozdrawiam serdecznie +++
Trafna puenta,niech odejdzie...pozdrawiam serdecznie.
Jasny komunikat uczuciowy.
Pozdrawiam
Jeśli miłość ma być okupiona łzami, lecz nie tymi ze
szczęścia, to lepiej by takowa zniknęła i to na
zawsze, rozstania i powroty to z pewnością nie jest
dobry pomysł na to, aby miłość była szczęśliwa.
Wiersz życiowy i emocjonalny, dlatego przemawia
szczerością przekazu, pozdrawiam Joasiu serdecznie :)
I pies go drapał! A Twoje korale piękne. Pozdrawiam :)
Wymowny wiersz pełen żalu
Pozdrawiam
Wymowny wiersz pełen żalu i goryczy
Nie dziwię się Peelce że ma już dosyć całej tej
maskarady
Wymuszona miłość nie przynosi szczęścia :(
Pozdrawiam serdecznie :)
Definitywnie i ostatecznie, gdyż dwa razy nie wchodzi
się do tej samej rzeki. A ja wróciłem do beja, ale to
inna bajka. Pozdrawiam z plusem :)))
Nikt nie chce wymuszonej miłości, zresztą, czy miłość
można wymusić?
Ładny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Piękny wiersz o brzydkim końcu tego, co było piękne.
Bywa. Pozdrawiam.
Przypomina się stary dowcip. Rozmawiają dwie
koleżanki:
- Słyszałaś, że Hanka wygnała swojego chłopa?
- Tak? A za co?
- Za to, że ją rzucił.
Zgadzam się z puentą. Pozdrawiam serdecznie:)
Witaj .
Przykre to jest, kiedy napełnia się czara smutku i
żalu, z braku miłości, w związku.
Bardzo dobry przekaz wiersza, czuje się emocje.
Pozdrawiam serdecznie.;)
Bardzo smutny wiersz i faktycznie - pełen żalu... Ale
rozumiem to doskonale, przychodzi moment, gdy przelewa
się czara goryczy... A wymuszona miłość, to żadna
miłość...
Bardzo dobry wiersz.
Pozdrawiam ciepło :-) I, mimo wszystko, życzę Peelce
morza szczęścia, bo czasami los się do nas
niespodziewanie uśmiecha :-)
wymuszona miłość nic nie jest warta. Lepiej sie
pożegnać.