... to już trzecia rocznica
...dla Jego Świętej pamięci...
odszedłeś mój Ojcze
wezwał Cię Bóg
zostawiłeś mnie tu
gdzie świat płacze po Tobie!
spójrz jak Cię kochają...
byłeś dla nas drogowskazem
uczyłeś miłości i przebaczania
byłeś dla ludzi. wśród ludzi.
i dla mnie
odszedłeś...
uśmiech zgasł, ucichła wrzawa
świat zamarł
wszystkie sprawy odsunęły się w cień
straciły nagle sens
już nigdy Cię nie ujrzę
jak mówisz do ludzi
jak błogosławisz wiernych
i mnie
lecz dla mnie zawsze będziesz
jesteś w mym sercu. na zawsze.
i przyrzekam Ci że będę lepszym
człowiekiem!
mój Ojcze przyrzekam...
wtorek: 5.04.2005 godz. 22.06
Czy jestem lepsza niż byłam...? Tego nie wiem... ale mam nadzieję, że On to wie.
Komentarze (10)
Jestem poruszony po przeczytaniu tego wiersza.
Pamietam ten smutny dzien i dzieki Twojemu wierszowi,
przezywam go na nowo.
odszedł nasz cudowny Ojciec z tego świata ,ale nigdy
nie odejdzie z naszych serc.Piękny wiersz .Tyle w tym
dniu powstalo pięknych wierszy.Pozdrawiam.
piszę dziś czwarty komentarz do wiersza o rocznicy
smierci Papieża Polaka no cóz każdy z nas ma swój
obraz o jego istnieniuja żywego ujrzałam pierwszy raz
jako biskupa kościoła polskiego na koronacji MARYJI w
Studziannie stał po prawej stronie Prymasa Stefana
Wyszyńskiego uczstniczyłam ja z moją Mamą
a ostatni na ekranie telewizyjnym są oni naszą
nadzieją ale najlepiej liczyć na swoje siły bo czasem
licząc można się zawieść niechaj niebo będzie dla
niego dobrym wytchnieniem
Wspominać i pisac tgrzeba. zasługuje na to swoja
osobowościa i woelka haryzmą człowieka. Był i jest bez
watpienia Wielki
bardzo prawdziwy obraz.. zwłaszcza w trzeciej
strofie.. i szczere wyznanie z twojej strony.. często
tak jest, że gdy odchodzi ktoś wielki, nasze codzienne
problemy przestają mieć znaczenie.. nie do wiary, że
minęły już trzy lata..
Myślę, że dzięki Ojcu Świętemu JPII wszyscy jesteśmy
lepszymi ludźmi a Jego słowa będą z nami na zawsze.
żyje w sercach naszych... a nauk wiele zostawił...
wiersz wspomnienie - okolicznościowo słuszny i
wzruszający.
On to wie i widzi a juz sama chec bycia lepszym to
wiecej niz myslimy. Piekny wiersz a przeslania nie
trzeba komentowac
"...i przyrzekam Ci, że będę lepszym człowiekiem" -
to właśnie jest prawdziwym cudem, tyle dusz
postanowienie takie uczyniło i zapewne stara się je
spełniać.
To jest największy pozytyw tych okoliczności.
Wspomienie sercem pisane takie zwyczajne i to mi sie
podoba, że nie siliłaś się na wzniosłe słowa. Tak
zwyczjnie tak jakim zwyczajnym człowiekiem był nasz
Ojciec Święty mimo swojej wielkości. Pieknie. Wierzę,
że ten wiersz czyta z niebios.