... a ty nie zapomnisz
Najjaśniejszą z gwiazd potrafiłaś
przyćmić,
najgorsze koszmary rozjaśnić uśmiechem.
Nienormalny świat wczoraj mi się
przyśnił;
piękne nenufary, aura pełna westchnień.
Krocz księżycu, krocz – miłość znów
pięknieje,
w ciszy czuję dreszcze – patrzysz
wniebowzięta
i niestraszny mrok, nieważne, że leje;
chcę więcej, chcę jeszcze – chcę wiecznie
pamiętać.
Minie tysiąc lat, a ty nie zapomnisz
o chłopcu z marzenia, uwięzionym w
czasie.
Wciąż obecna w snach – on tęskni
ogromnie,
nasłuchując echa. Kiedyś będą razem.
Komentarze (16)
Kolejny wiersz który zatrzymał :-) pozdrawiam autora