A ty spokojnie śpij
Sprawiasz że drżą mi bardziej ręce,
I nawet nie wiem, co już więcej.
Lecz nie pozwolę by tak było,
By dalej mi się to przyśniło.
Ochłonąć muszę z marzeń sennych,
Świat, jako żywy bardziej cenny.
Pozwolę mu otworzyć drzwi,
By goście chętnie dalej szli.
A ty spokojem śpij kochana,
Nasza historia już poznana.
Pozwól rozdzielić sen od mary,
By miłość wciąż rzucała czary.
Komentarze (6)
bardzo romantycznie:) pozdrawiam
Jak czule..:))To prawda ..co innego sen ,marzenia co
innego real:)Pozdrawiam Cię:)
Zasnę gdy wszystko zacznie układać się na owocowo.
Ciepło, delikatnie, pięknie!
piękny !!!
tak właśnie, bo swoim szczęściem trzeba się dzielić..
++++