** Upojenie **
Otoczmy się dłońmi, jak ciszą,
błądzącą po lesie wraz z echem.
Niech westchnień ciekawscy nie słyszą -
zbyt mocno kojarzą się z grzechem.
Obmyjmy swe ciała spojrzeniem,
jak wodą, by gejzer zasilał.
I jednym się stańmy westchnieniem,
niech trwa w nieskończoność ta chwila.
Upijmy miłością, jak winem
dając się ponieść zdumieniom.
Na ścieżce pachnącej igliwiem
pozwólmy posplatać się cieniom.
Rozgrzejmy skostniałe podłoże
stęsknione za ciepła dotykiem.
Rozkwitnie pokryte mchem łoże,
w spełnieniu złączymy się krzykiem.
Komentarze (44)
zachwycasz, ten krzyk??, bywa radości!!!, uniesień??,
też, mimo wszystko zachwycasz lubię bardzo Ciebie
czytać,
Miłego dzionka
Cudny, delikatny:)
przepieknie...
Podziwiam warsztat. Serio... Tak tylko potrafi napisać
zakochana liryczna bohaterka.
Pozdrawiam serdecznie autorkę
Jurek
"...Na ścieżce pachnącej igliwiem
pozwólmy posplatac się cieniom..."-
zmysłowo, subtelnie:))
Ładny erotyk :)
Potrafisz nureczko przekazać w jakiś wyjątkowy sposób
to co czujesz,co pragniesz,co przeżywasz.Wystarczy
przeczytać Twój wiersz by poczuć się świadkiem na łożu
pokrytym mchem.Pięknie - pozdrawiam.
Aż wstrzymałem oddech, zauroczył mnie tęczą
górnolotnych gorących uczuć :-) Prześliczny miłości
"motyl" :-)
Nureczko! Ten krzyk spełnienia podkeśla erotyzm!
Piękny i zmysłowy!
Serdeczności:)))
Fantastycznie.Lubię takie klimaty.Pozdrawiam.
Pięknie, Nureczko. Jestem pod wrażeniem. Pozdrawiam
Swobodnie rozmyślam..(:
Śliocznie nureczko, serdecznie pozdrawiam
Ślicznie, erotycznie! Pozdrawiam!
Delikatnie, a zmysłowo. Ładnie. Pozdrawiam.