*** /uszyję jej suknię/
mojej córce Marcie
uszyję jej suknię
białą jak opłatek
powplatam we włosy
szczerozłote wstążki
za te wszystkie maje
okraszone łzami
proszę Cię o jedno
daj mi tylko zdążyć
Zosiak
autor
Zosiak
Dodano: 2019-05-23 07:41:08
Ten wiersz przeczytano 9721 razy
Oddanych głosów: 121
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (133)
Dziękuję.
Dech zapiera.
Pozdrawiam:)
Dziękuję Wam.
Zdążysz jeszcze uszyć suknię i dla wnuczki...
Urzekajacy wiersz, pozdrawiam:)
Dziękuję Wam za poczytanie i komentarze, i wszystkie
poczytania.
To cieszy.
Napicałem, ze wiersz "b. ciekawy". - teraz zauważam i
poczuwam jego klimaty. W swojej zamkniętej -
zakończonej formie - bardzo otwarty wiersz, pelen
miłości i troski.
Przytulam! - ten wiersz i Ciebie z tego wiersza:)
Piękny.Twoje słowa zapadają głęboko.Bardzo głęboko.
I mam zgryz - ślubną, czy...
wiem, że się nie dowiem, bo równie dobrze mama boi się
o siebie, że nie zdąży, a potem, gdy mamy zabraknie, a
córcia - ech! domysły, domysły...
nie będę pisał wiele - jak tylko to, że te Twoje słowa
za serce me łapie
Pięknie
Przepięknie Zosiu:)
Zosiaku, pięknie piszesz!
Pozdrawiam :)
Bardzo, bardzo. Pozdrawiam Zosiaku kochany.
Barzo ciekawy wiersz. wybieram interpretację najmniej
niepokojącą.
Pozdrawiam Zosiu.