-uwolnić marzenia-
skąpane w podtrutym powietrzu
opadły jak płatki bezwonne
siadając w obrzeżu serca
kołyszą się nieprzytomnie
zmęczone czekają brzasku
który rozświetli cienie
i staną się namiastką
wolności-nie złudzenia
skąpane czystszym oddechem
wzniosą się ponad błękit
przestrzeni zwanej niebem
i barwny nastanie świt..
autor
suzzi
Dodano: 2012-04-10 21:42:28
Ten wiersz przeczytano 880 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (12)
Piękny :)
Trzeba tylko uwolnić marzenia i barwny nastanie świt.
Piękny wiersz:)Pozdrawiam ciepło:)
Bez marzeń poranki byłyby takie bezbarwne:)Piekny
wiersz,pozdrawiam serdecznie+++
właśnie tak mają piękne marzenia, unoszą się jak
płatki kwiatów do nieba :-)
Piękny! Nic dodać, nic ująć.
Serdecznie pozdrawiam.
Wspaniały wiersz :)
..... + ..... :-) Piękny....Twoje motylki
czekają na znak....Twojego serca, oczu, dłoni... :-)
Są wierne i cierpliwe...
"siadając w obrzeżu serca
kołyszą się nieprzytomnie"
Wiersz DOSKONAŁY! przepiękny na +++++
Pozdrawiam:)
Witaj - bardzo ciekawie ujety temat wiersza i dobrze
ze optymistycznie, a barwny nastanie swit, jak
nadzieja na pocieszenie. Pozdrawiam
Niech marzenia, wyjdą z cienia! Pozdrawiam!
Piękny.
I cóż można powiedzieć, jeśli wiersz jest po prostu
piękny? :)