*** wejście
wejdź w mój dzień delikatnie by nie
spłoszyć lęku przed niepewnością jutra
rozkołysz moje ciało muzyką dłoni
zabierz mnie do krainy baśni tysiąca
utul wspomnieniem porannej mgły
daj się nacieszyć chociaż przez dzień
drżącym kosmykiem włosów i ciepłym słowem
wśród wrzosów a gdy ci się znudzę
odejdź z odlotem bocianów gubiących po
podniebnej drodze
białe pióro
Komentarze (7)
ładnie napisany wiersz o pragnieniu, tęsknocie i
oczekiwaniu:)
Biały ale bardzo poetycki wiersz tylko wymowa trochę
pesymistyczna, dlaczego "gdy ci się znudzę"?
Daj się nacieszyć chociaż przez dzień }ładny wiersz
mowiący tak dużo ,bardzo subtelny.
hmm...pragnienie miłości...a jednocześnie zgoda na
rozstanie...subtelny ,liryczny wiersz
Pięknie tęsknota zabrzmiała za dotykiem baśni przez
chwil parę Bardzo ładny wiersz sentymentalny a
pragnienie słowa niesie melodyjnie
"rozkołysz moje ciało muzyką dłoni" Czy tylko ja
wyczułam nutkę erotyzmu?? Piękny wiersz. :)
"A gdy Ci się znudzę, odejdź(...)"
Ciekawe słowa. szukasz miłości na jakiś czas??
ślicznie prosisz o miłość ...wejdź delikatnie
..zabierz w krainę baśni..