W wierszach, na jawie, w...

„ O wartości życia rozstrzygają nie czyny, choćby wielkie, ale miłość, choćby mała” kard. Stefan Wyszyński

Jestem zapałką,
którą zgasiło wiadro wody
w morzu tonę…
mam towarzysza - imieniem „Samotność”
pieści mnie on swoja nicością
przenika w głąb obojętności...
Czyżby...?


*****


Ech

Ile ja rzeczy w tobie uwielbiam:
radość z chwili, żywą inteligencję,
uśmiech chłopczyka, dotyk mężczyzny…
tę wrażliwą część i tę łobuzerską…
nawet to, że czasem czytasz moje myśli…

Tyle niby wydaje mi się,
że zawsze jest do powiedzenia,
ale przy tobie słowa stają się mniej ważne
ważniejsze jest by być i czuć i …
cholernie się do ciebie przywiązałam.
I gdzie chcenie, gdzie powinność …
Ech…


*****


„…Od świtu do zmierzchu wracam do Ciebie
By znowu odejść, stopami, myślami
w wierszach, na jawie, w marzeniach
do świtu…
tak rzadko we śnie…”


*****



Czekałam …cały dzień…
że koło mnie usiądzie
i mnie przytuli…
utuli bezwarunkową miłością.
Zawsze czekam…
wchodzę i wychodzę
i nic…może następnym razem
coś powiem, a może nie…


*****


Chcę mieć dużo czasu, żeby…
móc spełnić twoje pragnienia.
I przynajmniej powinieneś …
podać… troszeczkę wina,
bym łatwiej okazała swoje.



*****



My niedowartościowani gracze
słyszałam,
każdy zasługuje na miłość,
to może i ja…?
Choć nie mniej niż ty.
My bezwietrzni wojownicy
z nakruszoną wątrobą
robimy małpie miny
do złej gry…


*****


„…Ble, Ble, Ble, Ble…”
zastępuje wszystkie słowa,
które chciałam tobie napisać,
nie warte braku odpowiedzi.

Dobranoc …
cisza, bezwietrzny ruch
ucieczka w samotność
wolność uczucia, przywiązania.

*****

""...bo we śnie Morfeusz...
mój wierny kochanek...
otula i trzyma tak mocno...
że idę...
tak idę... lecz nigdy nie wracam,
bo nigdy nie musiałam odchodzić..."




pada deszcz...
a ja musze zostać tutaj...
strasznie mi zimno...
przygryzam usta i czuję ciepłą krew...
i jest mi cieplej...
każdy z nas ma w sobie lekarstwo na własny ból..
czy coś Cię boli Czarodzieju?

pada deszcz... a ja musze zostać tutaj... strasznie mi zimno... przygryzam usta i czuję ciepłą krew... i jest mi cieplej...

autor

MAG MAGi

Napisany: 2009-06-21 Dodano: 2009-06-21 14:26:29

Ten wiersz przeczytano 657 razy

Oddanych głosów: 13

Rodzaj Biały Klimat Optymistyczny Tematyka Na dzień dobry

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie