„Wiosenny deszcz”
Zapach deszczu nagle zaskoczył ciszę
Smak tęsknoty rozjaśnił tajemnicy mrok
Spojrzenia co nadal, gdzieś nad nią wiszą
Myśli pogubionych straciliśmy znów tok
Dotyk deszczu już nie rani dźwięku w
oddali
Powrotów i powitań, chwili kroplami
zroszone
Gdy tak pod drzewem cierpliwym żeśmy
stali
Myśli chętne i zbyt pośpiesznie
zaproszone
Ciche żalu pluskanie w kałuży jeziora szare
Odbicia krzywe kręgami skrzętnie otoczone
Latarnie światłem ledwie okraszone stare
A cienie ledwie cierpliwie, jakże
zaznaczone
Deszcz łaskawy znów przełamał bariery
Skąpał w swych łzach, jakieś żale i
refleksje
Mając, jak zwykle nienaganne maniery
I jak mało kto pogodne i słuszne
intencje
Zapłakał jeszcze raz ukazując swą
słabość
Jakże piękny w niej, życzliwy, uczciwy i
prawy
Odkrywając swej duszy zwiewną swą nagość
A czas ku temu znowu, jakże miły i
łaskawy
30.04.2010r. godz. 23:47
Eliza Beth
Komentarze (24)
Treść utworu porusza wrażliwe tematy natury i ludzkiej
emocjonalności, wykorzystując metaforykę deszczu do
ukazania procesu oczyszczenia i odkrywania własnych
uczuć.
(+)
Bogactwo kolorów i wrażeń, pyszna poezja! Delikatność
i prostota skradają się między wersami. Czytalam z
wielkim zainteresowaniem. Pozdrawiam wiosennie!
Lubię kiedy pada, bo nie muszę podlewać kwiatów w
ogrodzie ;)
Pozdrawiam
u mnie zawitała wiosna z pękami przebiśniegów
pozdrawiam
Dziękuję ślicznie wszystkim za miłe komentarze ...
pozdrawiam pięknie ... ;-)
ładny wiersz:)
ładny wiersz:)
Ładny wiersz,
obrazowy.
Serdeczności:)
pozdrawiam wiosennie.
Lubię wiosenny deszyk:-)
Pozdrawiam:-)
Po każdej strofie robiłem "przystanek" i skrzętnie
wyobrażałem to sobie. Ładnie. Pozdrawiam
Witaj Eliza Beth, w wiosennym dżdżu jak po odnowie,
znika zmęczenie i smutek wszelki płakać i mazać się
można śmiało zmyje stres każdy, ukoi serce:-)
Bardzo ładny rytmiczny wiersz:-)
Dziękuję, że zajrzałaś na mój profil i pozdrawiam na
miłe popołudnie:-)
Taki miły deszczyk u Ciebie, brawo! Serdecznie
pozdrawiam-:)
"deszczowa piosenka"...fajna interpretacja:)
pozdrawiam serdecznie
Ładnie piszesz o wiosennym deszczu, a u mnie jeszcze
zimowo:)