.. Wszystko jak z mydła ...
.... melodią płynie pieśń mojej egzystencji..... jestem jakbym nie była.... ale to już inny wiersz :-}
Oczy
zamykam
jak wrota domu
moje okna i drzwi
z deszczem firanek z oczu
mówię im jestem
kochane moje
milczące
ja
Podejdę do szyb
utkwię wzrok zamyślony
w przestrzeń pól i łąk
nieprzeniknionych
duszą wzlatuję
w myśl
ja
ciałem tutaj jestem
a ty gdzie jesteś
moja muzo
serce
drży
motylom usiadłam na skrzydła
tutaj wszystko takie jak z mydła
miliony baniek i nic, ból i cisza
moje ja śpi ukołysane smutkiem
Komentarze (12)
- przepiękny wiersz, choć tak dużo w nim smutnych nut
- sposób wyrazu, środki stylistyczne - wysokiej klasy.
jest jakby o dwóch twarzach.... koniec znakomity...
inny ... i to mydło...?! .. :>
Mnie też uderzyła ta ostatnia zwrotka "tutaj wszystko
takie jak z mydła miliony baniek i nic" a szczególnie
te bańki, takie melancholijne pisanie, no nie wiem,
ale zmusza do uważnego czytania. Ok
wiersz lekko napisany niekiedy masze marzenia są
ulotne...ale takie jest życie..
podzieliłaś się smutkiem, oby przyniósł ulgę,
metaforami podkreślona wrażliwość- ładnie.
Ciekawy ładny wiersz, skłaniajacy do refleksji, ładnym
piórem napisany, w zgrabnej formie. ladny klimat
dostosowany do treści wiersza - bardzo mi sie podoba.
dużo zagubienia i te oderwane myśli ciekawie budują
klimat, ale najbardziej podoba mi się ostatnia
zwrotka... jest śliczna
ho, ho, ho - widzę nową formę, trzy strofy trójkątne,
czwarta prostokątna, ale tak na serio widzę u autorki
ból samotności, wiersz jej lekarstwem, pozdrawiam.
Początek trochę banalny, ale ostatnia zwrotka - jakby
innego autora, którego oryginalny pomysł na
wykorzystanie mydła bardzo mi się podoba.
osobisty ten wiersz i zastanawiający - aż boję się
napisać co pomyślałam po przeczytaniu o mydle,
Faktem jest,iż przychodzą chwile gdy wszystko nijakie
się staje,jak owe bańki co pęknąć łatwo mogą,ale sedno
tkwi w tym by sie wyrwać z takiego stanu.Nasze życie w
naszych rękach.Brnąć trzeba w stronę [samo]odczuwania.
Kiedy się czyta to się czuje,że z głębi wypływa
prawdziwie i szczerze.
ładny wiersz..jest ciekawy bo trudne nie które słowa
ale dlatego, że jest w nich wiele przemyślen i
zagadek..wiersz smutny i poczułam w nim trochę prożby
a juz napno bólu bo z tym stanem nie jest ci
dobrze.....