Wyznanie Marzeń
15.11.2004
Wokół szaro,pochmurny dzień się zaczyna.
Szybkim krokiem wędruje chłodny zmrok.
Ostatnie promyki słońca ogrzewają mnie.
Uśmiech na twarz mą wesoły się wkradł.
Idziesz plażą... wiatr rozwiewa włosy Twe
.
Twe oczy w blasku światła mienią się.
Wesołe iskierki w oczkach Swych masz.
Na Twą twarz łobuziarski uśmiech się
wkradł.
Wreszcie przyszedł wymarzony dzień.
Jesteś przy mnie serce me raduje się
Witasz mnie delikatnym pocałunkiem.
Spragnione pieszczot usta rozchylają
się.
Do namiętnych pocałunków zapraszają Cię.
Delikatne muśniecia na twarzy zastawiasz.
Wtulam się do rozgrzanego Twego ciała.
W objęciach Twych rozpłynąć się chcę.
A dłonie Twe cudownie pieszczą mnie.
Poddaje się Twemu czułemu dotykowi.
Ciało na dotyk reaguj-rozpalasz mnie
Do granic wytrzymałości doprowadasz
mnie.
Narasta we mnie pożądanie - pragnę Cię
Oddaję się bez reszty...cudownie mi jest.
W nieznaną kraine rozkoszy prowadzisz
mnie.
W chwili uniesień i namietności zostać już
chcę.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.