-ZAMIENIAMY SIĘ W PYŁ-
Wiara jest ignorowana, potem wychodzi na jaw - że różne kamienie zebraliśmy do koszyka - ale między nimi, był ten niezauważony - - DIAMENT.....
Jest pamięć bezkresu umierania
bo dla jednej tylko chwili, świecy blask
gdy odchodzi człowiek po kryjomu
nie ma go już potem, wśród nas.
Gdzie duchowość zostaje pętlą czasu
piękno milczenia, ciszą się unosi
zacna wolność człowieczeństwa się
spełnia
bo przed bramą, o życie wieczne prosi.
Nadzieja wiekuistą zasługą się szczyci
przytula do serca właściwą pokorą
kiedy natura dumy ludzkiej gaśnie
spływa w treść smutku, śmierci niedolą.
Światowa istnieje zgodność
pod stosem sumienia zaniedbań ukrytych
jakie kary tym wyznawcom niesie
w pył zmienionych wartości - zabitych.
To wyznawcy interesu wszelkich mas
których cele zatraciły się w potrzebach
te wybory zamieniają wszystko w popiół
nędza z biedą, a po drodze święty
spokój.
Zamieniamy się w pył poczętej pobożności
tu widać, sumienie chce zasadami żyć
ale śmierć, powieki zamyka na zawsze
Boski to wymiar duszy, wieczne iść,
wieczne być.........
********
Działanie prawdy - porusza serce - a ono bije życiem, dla prawdy......
Komentarze (38)
Napisaliśmy wiersze o śmierci. Twój trochę dłuższy,
odnośnie tematyki bardziej rozszerzony.
Związany z wiarą. Ja spoglądam na ewentualne
życie po śmierci całkiem inaczej niż mówią
o nim poszczególne religie wymyślone
przez ludzi, tylko po to by trzymać
swoich wiernych w szachu i strachu.
Jeżeli będziemy rozliczani to za czyny
a nie za wiarę. Za to co po sobie zostawiliśmy.
Fajny, refleksyjny wiersz. Pozdrawiam.
Miłego, radosnego tygodnia :))
Bardzo ciekawe refleksje na temat wiary i istoty
człowieczeństwa.
Pozdrawiam serdecznie :)
podoba mi się
"Z prochu powstałeś..."
wierzę, że po drugiej stronie tęczy będę żyć wiecznie
Kasiu, pozdrawiam serdecznie :)
Ładna refleksja skłaniająca czytelnika do
zastanowienia się nad istotnymi w naszym życiu
wartościami.
Pozdrawiam:)
Marek
to prawda, zamieniamy się w pył.
jestem niewierzący ale przekaz w jakiś sposób do mnie
trafił. bardzo dobry wiersz.
miłego...
Interesujący, jakże pomysłowy wiersz.
Faktem jest, że czy to my, czy też to, co jest jakąś
częścią naszego życia raz po raz zamienia się w pył,
taki ulotny, pozdrawiam :)
podoba mi się