... zanikanie ..
Tysiące snów, tych kilka słów
i czas co goi rany,
taniec wśród drzew,
nadziei zew, splot zdarzeń zaplątany.
Wspomnienia też zasnęły gdzieś
radość spłonęła próżnią,
chociaż trwa czar,
zdeptany dar i myśli, ktore różnią.
To życie trwa, gdzieś obok nas
wzrastają inne światy,
i tylko śpiew posród tych drzew
gdzie razem już nie trwamy.
W kolejny rok samotny krok,
i dotyk obcej dłoni,
zakłamać chcesz, rzeki swej bieg
lecz wyjść nie umiesz z toni.
Rzucasz się w noc, lecz tamta moc
wciąż włada nad zmysłami,
i chociaż wiesz gdzie drogi kres
strach, szczęście, szarpie kłami.
Komentarze (7)
I tytuł wiersza, i jego treść oddają to, co dzieje się
z człowiekiem, gdy "tamta moc/ wciąż włada nad
zmysłami", ale i "dotyk obcej dłoni" może stać się
przecież bliski. W ostatnich dwóch wersach jest trochę
nadziei.
Tak zgadzam się brakuje tylko muzyki. Rytm , rym i
słowa są po prostu piękne.
Piękny......a wers:"zakłamać chcesz, rzeki swej bieg",
oddaje celność i głębię....pozdrawiam
życie uczy ale nie zawsze pojmujemy plus
Pozdrawiam
Swietny rytmiczny i piekny wiersz..
Pięknie opisałaś smutek.Zgadzam się z voytkiek dobry
wiersz na piosenkę.
bardzo pięknie, rytmicznie napisany wiersz, teraz
tylko muzykę do nigo i będzie piosenka :)