*** (Zaplatam...)
Zaplatam wieczory
w długi warkocz,
zawiłe w nim korytarze,
pełne samotnych okien.
Stare drzwi trzeszczą
jak wysłużone kości.
Sen, jak zbawienie,
odnowi nas od środka,
da nadzieję…
autor
Eve85
Dodano: 2018-08-21 07:23:04
Ten wiersz przeczytano 901 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
sen przynosi ulgę, wytchnienie w samotności
Tak, warto było przeczytać
Piękna metafora samotności.
Pozdrawia Eve :)
Ja bym zadedykował ten wiersz dla AMOR1988;))
Jak go odwiedzisz to zrozumiesz dlaczego ;))
Pozdrawiam