.../ zapomnieć moją miłość...

i niech ktoś zaprzeczy, że miłość to udręka,
niepewność, czekanie, tęsknota, lęk, łzy i .......
Niewielu jest dana dozgonna wzajemność.Nie bez kozery
napisano kiedyś : kto miłości nie zna, ten żyje
szczęśliwy i noc ma spokojną dzień nietęskliwy.
Pozdrawiam.

"w życiu piękne są tylko chwile"
reszta to szara rzeczywistość
b.ładny wiersz
pozdrawiam :)

Bardzo wymowne i mówisz, że ów amor ma uciec, ma iść?,
pozdrawiam :)

Fajny z tęsknotą smutkiem i żalem:)pozdrawiam
cieplutko:)

Podepnę się pod Mariat,
a tak poza tym prawdziwej miłości
nie da się ot tak zapomnieć...
Dobrej nocy życzę :)

Ostatnia strofa zamyka się w jednym słowie = tragizm.
I co peelowi radzić, skoro wszystko przekreśla? Jeśli
ktoś walkowerem oddaje i pada, to nie pomoże ani
dziewczynka z zapałkami, ani chłopczyk z latarką.
A czyż nie trzeba brać przykładu z królowej
angielskiej, która stoi na straży po ostatni dzień?
Podobnie wielu aktorów, którzy odeszli na scenie.

Poruszyło się coś w mojej głębinie i chyba ciąży
nadal.. Nigdy nie minie.. Bo przecież tak wiele
zawiera, sam początek w wierszu na mnie tyle......
wywiera.. Tak spojrzałem gdzieś głęboko, a może metr..
Albo kilka. Chwilka? Przecież to brzmi nie dobrze, czy
słowem "chwili".. Tyle dręczyło, tyle wspomnień..
Wszak również "we mnie zabili" i teraz widzę ten
wiersz.. Tak smutno mi, mi smutno.. Co będzie dziś, a
co będzie jutro.... Piszę odczucia, wybiegam poza.. A
miłości Ci dodać szczyptę najmniejszą? Tą w życiu
"ważną, a nawet ważniejszą".. Wyciągnąłem wiele
refleksji.. Pozdrawiam serdecznie!

Swoista autorefleksja w dobrym
tekście wiersza.
Miłego dnia.

Każda kolejna miłość jest silniejsza i doskonalsza. Z
pewnością wszystkie pozostawiają po sobie w nas ślad.
Pozdrawiam:)

Witaj. Poprzedni Twój wiersz zawierał w sobie energię,
radość z codziennego przeżywania każdej chwili.
Dzisiejszy wiersz cechuje melancholia i spojrzenie na
miłość przez pryzmat czasu, który przeminął; jakże
inaczej oddziaływały uczucia, które płonęły jak
pochodnia, niecierpliwość dnia w oczekiwaniu na nocne
uniesienia, spełnienia. W zestwieniu z
teraźniejszością, peel czuje się 'jak wypalone drwa,
czy jak pożółkły jesienny liść'. Wspomnienia, to one
sprawiają, że zaciera się granica pomiędzy dniem i
nocą, bo w marzeniach peel przeyżywa od nowa tamten
ogień, ogrzewając się w jego cieple. Rzeczywistość
jest jak lustro, które brutalnie odzwierciedla prawdę,
że czas przygasił ogień jaki kiedyś płonał. Bardzo
mnie ujeło nawiązanie do 'dziewczynki z zapałkami'.
Peel jak ona, zmarźnięty, spogląda na szczęście
innych, marząc, że zapłonie uczuciem jak ta ostatnia
zapałka... niestety ma świadomość, że pozostanie tylko
widzem, obserwatorem a chłód będzie 'rzeźbił
cierpieniem'
Autorze w przekonujący sposób mówisz o miłości czym
była, czym jest i jak jej stopień nasilenia kształtuje
nasze dni. Jedno jest pewne, pragnienie kochania jest
niedłączną częścia każdego człowieka.
Moc serdeczności.

https://www.youtube.com/watch?v=wtbkNMHrzEc
Pozdrawiam Sarek56.

Szukajcie a znajdziecie, powiedział Pan uczniom swoim.
Oni się rozbiegli, zaczęli szukać i znaleźli. Tak
radzę zachować się bohaterowi wiersza. Po prostu
zastanowić się i otworzyć drzwi lepszemu jutru. A
jutro będzie dobry dzień........
Fajny wiersz. Pozdrawiam. Miłego dnia ;)))

tęsknota , smutek i wspomnienia
miłego dnia:)

Dobry wiersz.
Tęsknota, smutek i żal.
Serdeczności, Sareku.

Mając nadzieję, że Cię nie urażę, proponuję żebyś
zastanowił się nad zastąpieniem - blisko siebie
występujących powtórzeń /zapomnieć; wspomnienia;
ogrzeje/ - bliskoznacznymi słowami.
:)

Może mój wiersz wkleje trochę optymizmu... Takie nam
się dziś po sobie napisał bardzo różne.
Pamietaj, miłość nie umiera.

Pozdrawiam i życzę miłego dnia :*)