** Zdrada **
Z dna szuflady...
Czai się za każdym rogiem
w purpurowej sukni, wytworna,
pachnąca "Diorem",
tryska elokwencją,
powabem, humorem.
Oczytana, zna się na polityce.
Nie jej samotnie
przemierzac ulice.
Czasem w czarnych kabaretkach,
z ostrym makijażem,
długim papierosem w dłoni,
tandetnym tatuażem,
o dziwo przeważnie
młodsza od twojej żony.
Kusi bezczelnym uśmiechem,
przyspiesza puls w skroni,
zadziornie kiwa palcem
namawiając na harce.
Każda z tupetem niekłamanym
zwraca uwagę na siebie.
I chciałoby się powiedziec -
wybór należy do ciebie...
Komentarze (91)
Tak wybór należy,
często niestety pokusa
jest dla wielu nie do
odrzucenia, ale bywają wyjątki
także.
Świetnie napisany, życiowy wiersz.
Serdeczności przesyłam :)
hmmm... wybór jest zawsze, to prawda, tylko, że zdrada
potrafi tak człowieka omotać...
Niewiele jest mężczyzn co się opmrze pokusie.
dokładnie! Ciekawe kto się oprze?
Zdrada kusi i zachęca żeby spróbowac, ... aby potem
żałowac. Dzięki za szczerą wypowiedź Adaśka :)
wybór należy do niego... ale korci by spróbować
Zdradziłaś soją opinię :)) Dziękuję za zatrzymanie się
u mnie i pozdrawiam Jadwigo.
Dobry styl,miłego wieczoru
Nie ma za co, dobrej nocy Andrzeju :)
dziękuję bardzo za pomoc:) miłego sobotniego dzionka
Zdrada niczego sobie - żartowniś z Ciebie stolarzu i
nie żałuj, niech na Ciebie nie leci, bo nigdy nic
dobrego z tego nie wynika :)
Pozdrawiam!
Niczego sobie ta zdrada ale na mnie chyba nie poleci -
zużyty już jestem. Pozdrawiam;
Dziękuję za zatrzymanie i refleksje nad wierszem
ZOLEANDER :)
Zatrzymuje pełen refleksji... Pozdrawiam ciepło :))
Na świecie coraz więcej pokus, ważne, żeby nauczyc się
wybierac, to, co wartościowe.
Pozdrawiam Vita in deserto i kasiorku :)