Zima w przedszkolu
We wtorek z samego rana
Dzieci zrobiły bałwana.
Afera się zaczyna,
Bo bałwan przypomina
Paniom - jednego pana.
Na naszej górce śniegowej
Są sanki dwuosobowe.
Pyta się Janka,
Jak na tych sankach
Dystans społeczny zachować.
Gdy Hani usłyszał kichanie,
Przywiązał do słupka Staś Hanię.
Rzekł tatuś: „Łobuzie,
Gdy będziesz już duży,
Ministrem zdrowia zostaniesz.”
autor
jastrz
Dodano: 2021-01-17 03:31:23
Ten wiersz przeczytano 2206 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
Trafnie i w punkt
:)) Podobają mi się wszystkie, ale ta z wiązaniem
szcególnie, bo prezentuje rozwiązanie ministerialne:)
Miłego wieczoru:)
Trafnie i świetnie. Pozdrawiam :)
Dobra ironia, można się pośmiać w tych niefajnych,
mało śmiesznych czasach, pozdrawiam :)
:)) zabawny i na czasie :)
Jak jeszcze dzieci prowadzałem do przedszkola a było
to naście lat temu to wtedy obowiązkowo rodzice
wozili dzieci na sankach :) i spotykaliśmy się
codziennie z rana pod przedszkolem, tatusie i mamusie
i sanki... A bałwan był zawsze, tylko któregoś roku
jakaś nieszablonowa Pani przedszkolanka zamiast z
marchewki zrobiła nos bałwanowi ale z banana :)) i
dzieci nazwały go "bałnan"... :) u ciebie są elementy
z pandemi... pewnie za kilka lat będziemy śmiali się z
tego podwójnie :) pozdrawiam
Dziękuję za odwiedziny.
artur s - Dzieci (a nawet niektórzy dorośli) wciąż
jeszcze nie wiedzą, że pandemia to polityka.
Nie mieszajmy dzieci do polityki... :)
Jastrzu - wstawiłam Babę z głupim w parze -
dziękuję:-))
super fraszki arte flaszki ...ja stawiam ...
Uśmiech ...fajne zabawne trafione w porę
roku...pozdrawiam serdecznie.
Aktualne i trafne X 3. Pozdrawiam
hahah...świetne fraszki :)) pozdrawiam z uśmiechem :))
:))
:-)))))))))))))))))
Ukłony!
:)