żywioł
jedwab myśli spływa
z ust na dłonie - błądząc rozpalają serce i
duszę
żarliwe słowa
ciałem się stają
zmarły we wstrząsającej fali
wciąż spienione po ostatnim krzyku -
łagodnie obmywają brzeg
jedwab myśli spływa
z ust na dłonie - błądząc rozpalają serce i
duszę
żarliwe słowa
ciałem się stają
zmarły we wstrząsającej fali
wciąż spienione po ostatnim krzyku -
łagodnie obmywają brzeg
Komentarze (15)
Rewelacyjny erotyk, pozdrawiam :)
Witaj Danusiu
Podoba mi się subtelny przekaz erotyku jako całość,
ale pierwsze dwa słowa -
"jedwab myśli" jakoś mi
nie pasują, wybacz Danusiu.
Nie wiem, może - ciepłe myśli albo jakoś inaczej, ja
bym ten wers zmieniła.
To tylko moje subiektywne odczucie, ale jakoś ten
jedwab mi
"nie gra", ale pewnie się mylę,
co nie znaczy, że wiersz mi się nie podoba,
przeciwnie, ale ten jeden wers, jakoś do mnie nie
przemawia, ale ważne abyś Ty się z nim dobrze czuła,
to pewnie mój problem, bardzo Cię przepraszam.
Pozdrawiam serdecznie, z nadzieją że nie masz mi za
złe mojego subiektywnego, rzecz jasna odczucia.
Miłego dnia życzę,Danusiu
tak! To żywioł.
Świetnie
:) :) pozdrawiam i głos zostawiam +
... i pocałunkami łagodnie obmywają brzeg pucharu
wypełnionego spełnioną miłością... pozdrawiam
serdecznie :)
Pozdrawiam Ciebie Danusiu
bardzo dobry erotyk - żywioł też łagodnieje ...
pozdrawiam:-)
...dobrze, że wracasz tu choć raz na kilkanaście
dni...ciekawy wiersz
pozdrawiam:))
Świetny!Pozdrawiam
serdecznie Danusiu:))
Przepiękny :)
Niesamowite wrażenie to zrobiło na mnie Pozdrawiam
serdecznie Danusiu:))
Myśli na dłoni jeszcze nie widziałem,
chyba że z duszą sobie pogadałem.
Pozdrawiam Danusiu, rozmowa wójta i plebana
z której nigdy nic nie wynika.
Jelonku nie ma czego wybaczać, o gustach się nie
dyskutuje. Moc serdeczności.
Moc serdeczności Donno,
a o teście - wybacz - nic nie powiem,
poza tym, że wybitnie nie trawię takiej estetyki.