002
Gubiąc wzrok w niebieskim niebie
gromadzę stokrotki jak gwiazdy rozsiane
co z pączków ledwo widocznych rozkwitłe
boski dywan
uformowały nad ranem
W bezgłośnej refleksji nad nędzą świata
pojawia się obraz radości wielkiej
kiedy to mogę tylko trwać w oczekiwaniu
że pewnego dnia razem
a tymczasem tęsknię
W tych oto stokrotkach ustalam pozycję twej
twarzy
i dnia tamtego co niezapomniany
niegdyś wręczyłem Ci maleńki kwiatek
wyznając miłość
”maluszku” kochany
Młynuś
Komentarze (1)
Kochałam być maluszkiem ;( ;(