01:19, 2012-02-27
Oszukać emocje?
Banalne.
Wstrzymać prawdę,
nieuniknione.
Odnaleźć Grala litości,
nierealne.
Kłamstwem zarządzać?
Złudne przeczucie.
Zaprzepaścić jedną z szans.
Programować każdy ruch,
przeplatanym językiem nieświadomości.
Nieomylnym być,
z życia kpić.
Powietrzem żyć?
Błąd? Nie.
Egoizm przesiąknięty
do krzty.
Paraliż przy finiszu,
początkiem odrodzenia.
Duszy?
Czym w ogóle jest?
Materią miotająca tysiącem myśli i
uczuć.
Rozproszoną półprawdą, esencją
człowieczeństwa.
Błysk przepływający przez rozum,
obwiniający świadomość.
Narodzony w cierpieniu?
Nie.
Ludzkiej,
beznadziei.
Stojąć nad przepaścią umysłu,
głupiec rzeknie:
Znam prawdę,
odkryłem wewnętrzną harmonię.
Bzdurną fantazję,
nieokrzesany świat iluzji.
Zmuszający rozlać krew,
niewinnych czy iluzjonistów półprawdy?
Komentarze (3)
Bardzo życiowo o życiu. Słowa warte uwagi i
przemyśleń. Przeczytałem z przyjemnością. Pozdrawiam i
życzę kolejnych ciekawych wierszy:)
Wiersz bardzo prawdziwy. Ciekawi mnie czy można
oszukać emocje, no nie wiem, będę się nad tym
zastanawiał. Pozdrawiam serdecznie.
Dużo pytań, niedomówień i prawdziwych stwierdzeń na
temat życia i ludzkiej egzystencji. Objawiasz w
wierszach swój oryginalny styl... splatasz, łączysz i
tworzysz ciekawe zdania i przemyślenia. :)