11 września
Cisza...
Ciszą zaległa w uszach trwoga
Chłód...
Chłodem pali pustki moc
Rozpacz...
Serce w rozpaczy utopione
Ciężar...
Ciężaru całun tkasz w każdą noc
Zgasły błyski gwiezdne wzniesione
W oczu Niebie
Pośród ruin szczęścia szukasz cząstek
siebie
Dotyk cieni gasi cierpień wielkich
krzyki
Tylko pamiec łączy dwa rozległe brzegi
rzeki
Wspomnienie...
Tylko ono już zostało
Łzy...
Których tyle za nich przelano
Lot...
Na anielich skrzydłach pełnych ciepła i
pewności
Gdzie...
Do wrót kutych złotem królestwa miłosci
Dla ofiar 11 września w 3 rocznice tragedi.....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.