13.03.2013...
Czekając papieża
ulegam emocji...
w domu wiwatuję
sam pełen radości.
Nie ważne na kogo
lecz dziwne uczucie,
że dziś będzie papież
to tylko tak w skrócie.
Biały dym z komina
poruszenie gości,
wybrano papieża...
z piersi krzyk radości.
Papieża wybrano...
lecz nie wiemy kogo,
sam więc oczekuję
też obowiązkowo.
Emocje opadły...
nie po naszej myśli
i nie europejczyk,
jak myśleli wszyscy.
Niby z końca świata
do nas się okręca...
to normalny człowiek
podbija nam serca.
Śle nam pozdrowienia
o modlitwę prosi...
modli się już z nami
ręce w górę wznosi.
Komentarze (28)
Myślę,że ten Papież nam się sprawdzi.
Podoba mi się utrwalenie ważnego dla chrześcijan i nie
tylko wydarzenia .Pozdrawiam
Ładny wiersz na pamiątkę ważnego wydarzenia.
Pozdrawiam.
Masz rację Karolu, dlatego napisałem w ten sposób datę
by widzieć te trójki, jak i te dwie trzynastki -
dziwny przypadek, a kombinacje można
wyszukać...pozdrawiam
SUPER ,pomysłowy ,będzie na wieczną pamiątkę
Henio tak data znamienita
tak wiele trójek
i wybór Papieża
Zgrabnie oddane w wierszu emocje:)+
dobrze że jesteś z pięknym wierszem wróciłeś
pozdrawiam;-)
Witaj Heniu:)
i mamy Papieża:)
lecz Ja dalej z tęsknotą wspominam Naszego:)
pozdrawiam serdecznie:)
ja też bardzo przeżywałam wybór papieża, cieszę się,
że już jest, i że właśnie ten :-)
zgrabnie oddałeś emocje :-)
Zgrabnie o papieżu.
Pozdrawiam
No i jest Papież! Pozdrawiam!
Do Wals2: Powielanie Biblii??
Papież ma strzec depozytu wiary. Sprawy duchowe- z
nich wynika wszystko inne. Kształtowanie sumień - tędy
droga do uwrażliwienia na potrzeby innych. I przykład
życia.
Autorowi wiersza życzę wiele radości i pozdrawiam.
Do Wals2: Powielanie Biblii??
Papież ma strzec depozytu wiary. Sprawy duchowe- z
nich wynika wszystko inne. Kształtowanie sumień - tędy
droga do uwrażliwienia na potrzeby innych. I przykład
życia.
Autorowi wiersza życzę wiele radości i pozdrawiam.
Witaj - pierwszy wiersz przeczytałem o nowym Papieżu
Franciszku. Oczekiwałem na takiego Papieża z
prawdziwego zdarzenia. Trochę historii znam
o Franciszku z Asyżu ( byłem dwukrotnie we Włoszech na
pontyfikacji Papieża J.P2 -
20 lecie i 25 lecie -oraz między innymi w starym
miasteczku Asyżu utrzymanym
w takim stanie jak za jego żywota kiedy mieszkał św.
Franciszek. Wielki majątek (spadek) jaki miał po
rodzinie rozdawał biednym a sam żył w ubóstwie. Uznano
go za pomylonego. Nowy Papież obrał to imię bo znał
dobrze historią Franciszka z Asyżu i jego piękne
czyny. Jest nadzieja, że
nowy Papież oprócz powielania Biblii zwróci uwagę nie
tylko na sprawy duchowe,lecz również na fizyczne jak
sprawiedliwy podział darów Bożych.
Pozdrawiam