14-sty krok
Witam Bejowiczów po długiej przerwie:) Wiersz inspirowany płytą "13-th Step" zespołu A Perfect Circle.
Byłem niczym słabe i bezbronne
zwierzątko,
okłamywałem siebie i innych, by paczki
zdobyć i bestię nasycić.
Byłem obcy, odsunięty, znikający i
wycofany,
póki nie zaczęła mnie przyciągać nieznana
mi wcześniej grawitacja.
I tak mnie przyciąga, wciąż mocniej i
mocniej,
pokonuję, coraz bardziej ciekaw, granice
kolejnych orbit.
Wyczekuję chwili, gdy zbliżę się do
ostatniej,
która tak kusi karminowym ogniem ust.
Komentarze (12)
karminowe usta czasem mogą sparzyć ;)
pozdrawiam :)
Dzięki tańcząca:)
intrygujący zapis, pozdrawiam:)
Dziękuję wszystkim za miłe słowa :)
MaW-i, polecam!
zielonaDamo, nie wiem czy poprzednie są godne uwagi, a
kolejny nie wiadomo czy nastąpi, byle się nie cofnąć;)
Cieszę się, iż się spodobał:)
Pomysłowo :)
Intryguje mnie poprzednie 13 kroków i ten piętnasty.
Znaczy - poczułam apetyt na więcej :)
intrygującą masz grawitację Pozdrawiam:))
Ostatnia orbita przylega bezpośrednio do ciała
wybranej (to jej odzienie). :)
Ciekawy wiersz.
Pozdrawiam serdecznie.
P.S.
Dziękuję za odwiedziny i komentarz do wiersza "Mówmy
szeptem...". Twój głos wykatapultował mnie na pierwsze
miejsce top listy wierszy. :)
Przeczytałem i chyba zainteresuję się tym
zespołem...pzdr
Nareszcie nowy wiersz i jakże wciągający :) Pozdrawiam
serdecznie +++
Interesujące ogniwo życia...
Pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo ciekawa, widać, że życiowa refleksja.
fajna ta Twoja grawitacja.