1410
Wieczorem przed bitwą imć Maćko z Bogdańca
najadł się grochówki, zakosztował
grzańca.
Nim Kuno von Lichtensteina
zabił na bagnach, przy stajniach,
zdradziecka biegunka dopadła go z
rańca.
Witold na granicy Stębarka z Grunwaldem,
nasadził Ulricha na szpic halabardy.
Tamten żywota dokonał,
lecz zanim w męczarniach skonał,
środkowym paluchem okazał pogardę.
Zawisza z Garbowa wojując na rżysku,
(co można ustalić z Długosza zapisków),
krzyknął w kierunku Krzyżaków,
że Pan Bóg woli Polaków —
po chwili z ekstazy doświadczył wytrysku.
Po walce do karczmy w osadzie Fiugajki
rycerze skoczyli bzykać cichodajki
Ile czasu balowali,
kronikarze nie podali.
Historia przemilcza, co prawda, co
bajki.
----------------------------------------
Fiugajki - wieś w woj. warmińsko-mazurskim,
w pow. ostródzkim, w gminie Dąbrówno.
----------------------------------------
Na moją prośbę jastrz, andreas i Maciej J.
dopisali swoje fragmenty: (w kolejności:
jastrz, andreas, Maciej J.)
Serdecznie panom dziękuję :):)
Nagie miecze Jungingen kazał słać
Jagielle,
By ten nie ociągał się z walką zbyt
wiele.
Król chwilę się głowił,
Posłał Ulrykowi
Laski, by przed śmiercią było mu
weselej.
Radzi się Danka Zbyszka w Spychowie.
- Jak zwiększyć, bracie, byków pogłowie?
Wpadł na pomysł — siostro, psia kość,
trza postawić też na jakość.
Więc z nią spróbował we wsobnym chowie.
Gdy na szafocie stał Zbyszko z Bogdańca,
a kat ponury dał jeszcze szturchańca,
panna Danuśka mu głowę,
w mig zakryła i …gotowe.
Straci ją …kiedy poprosi do tańca
Komentarze (83)
Super. Pozdrawiam serdecznie.
Dobranoc!:)
Świetne, szkoda, że już nie mogę po raz drugi
głosować, szukałam wiersza pod którym nie byłam, ale
tylko jeden taki znalazłam, a tutaj super pomysł i
wykonanie. Brawo, Arku!
Serdecznie :)
Z tym zakrywaniem głowy przez Białogłowę to był taki
obyczaj prastary.
Jeśli panna zarzuciła białą chustkę na skazańca, to
oznaczało ratunek przed skazaniem na śmierć też.
Tu nie o taniec szło.
Wszystkie historyjki bardzo fajne.
Dobry z polotem wiersz, ekstra ironia :)) pozdrawiam z
uśmiechem :))
och, i ja tęsknię niemożebnie :-) ale po lekturze
takich jak ten wierszy, troszkę mniej boli, bo serce
rozradowane, że aż miło :-)
Wiersz o dziejach naszej historii sprzed wieków.
Dopiski pod wierszem, również przeczytałam
z przpojemnością. Pozdrawiam.
uśmiechnąłeś...wersami
:)
Uwielbiam twoją twórczość bo jest taką szeroką paletą
barw różne odmiany twórczości.
Pierwsza lektura, którą przeczytalam w całości to
Krzyżacy :)
Świetny wiersz
☀
Fiugajki - to z moich stron jest.
Kraina Wielkich Jezior
U Ciebie Arku zawsze mozna sie "czegos nowego"
dowiedziec. Ha, ha :)))
Super! Pozdrowionka serdeczne :)
O jak dawno temu przeczytałem Krzyzaków.
Pozdrawiam +
Dzięki za uśmiech i odwiedziny :) pozdrawiam
serdecznie Arku :) buziaki na urodziny
Faktycznie można się uśmiać z takiego obrotu
sprawy,fajne kawałki. Arku,jesteś ciekawy
więc...pewnie, że było to dawno,dawno, a babcia
wspominać może, czyż nie ? zdrówka :)
Świetny, przeczytałam z uśmiechem...
Czytam że miałeś urodziny, wszystkiego
najszczęśliwszego życzę :)