*15
wóz pełen złudzeń
toczy się po nierównej drodze
szczęścia
zwisająca gałąź rozstania
uderzyła w twarz woźnicę
budząc go ze snu zapomnienia
nagłe szarpnięcie
i nadzieja spadła z wozu
wprost w pył przeznaczenia
żar wiary sam wygasł
zetknąwszy się z chłodem
obojętności
nastała pustka
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.