151 Mów do mnie mów...
Kiedy szeptu nie słyszę
nawet mgła ciszą zastyga
myśl za myślą poluje
w milczeniu biegam
słowa wyczekuję
choćby jednego
ale wyjątkowego
spragniona jego szelestu
bodaj małego gestu
literek jak letni wiatr
co pieszczą...i cieszą...
i to jak...
a tak...
po ścianie się snuję
ciepła oczekuję
myślę
dookoła bezgłos
nic się nie dzieje
potrzeby łakną za wiele
ocierają o pragnienia
milczenie...
jednak czegoś innego wypatruję
smaku słów
mów do mnie
mów...
piórem suń
muskaj mnie słowem
aby nabrały znaczenia
nie jak woda w ustach
by przerwały milczenia
i wypływała z nich treść
sensem swym rozpalała
cichutko niewinnie
dotykała zmysł
pachniała wstydem
przyspieszała krew
sercem kołysała
i w nim zastygała
mów do mnie
mów...
chcę poczuć
szept...
Komentarze (58)
Mow do mnie szeptem..
Babciu Teresko
bardzo mi miło
:)
czerwienieję:)
Beano, potrafisz pieścić słowem.
Szczęśliwy ten 'słuchacz' na co dzień.
Cieplutko pozdrawiam
Wojtku
miło, że zajrzałeś
dziękuję
:)
Wenuś
dziękuję
serdeczności
:)
Mowa wyrażona szeptem jest miła dla ucha, szczególnie
pożądana w strefie uczuciowej, pobudza zmysły i jest
miodową pożywką dla serca.
Piękny wiersz, czyta się przyjemnie.
Beatko, pozdrawiam serdecznie :)
Mów do mnie szeptem Beatko serce się wówczas otwiera,
pieszczot nigdy za dużo a ciało się zbliża chcąc
słuchać.
Piękny, bardzo ciepły czarujący wiersz, rozbudza
zmysły, pieści wyobraźnię. Pozdrawiam i serdecznie
życzę miłej nocy.
Ula
ja nigdy nie krzyczę;)
pozdrówka:)
mów do mnie szeptem :)) :*
Kaziemierz Surzyn
:)
;)
Pięknie, szeptem do mnie mów, pozdrawiam ciepło.
Wiktor Bulski
:)
Wyjątkowe są Twoje wiersze i niech pozostaną wierszami
na Beju:)
Pozdrawiam serdecznie
TOM.ash
dziękuję za ładny komentarz pod wierszem;))
domyśliłam się uwierz
rozumiem
ocieranie nie sprzyja ciszy
a w ciszy szept się źle słyszy:;)))
Taki ladny komentarz pod wierszem napisalem ale
musialem go zabrac, bo ocieral sie o wiersz i szeptu
nie slyszalem...:)