16 lipca 2005 roku
Dla Anny i Darka
Lato złoto przędzie
wszystko szczęściem drży,
w ślubnej szacie brzozy,
tak jak dziś i Wy…
O poranku, w kropli rosy,
słońce tęczę wywołuje.
Niech Wam, droga prosto biegnie
ciepłem, szczęściem zawiruje.
Kwitną kwiaty, pachną lipy,
Hen, w obłokach ptaków loty.
Od dziś rozwijajcie skrzydła życia,
pielęgnując promień miłości złoty.
W codziennym Waszym dniu,
mimo upływu kolejnych lat,
niech Was zachwyca zawsze
skromniutki maleńki kwiat.
A wszystkie piękne marzenia,
co drzemią ukryte w Was,
dosypujcie cierpliwie do życia
wraz z pyłem szczęśliwych gwiazd.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.