16.28 - Wizja zagłady
XI - cykl "Wizje"
grzmot połączony z trzaskiem
huk rozlany strumieniami ognia
szum do drzwi kołatający
w bezkresie niewinności
ciemności zapomnienia
z wyrafinowaną pogardą
tafla przecięta protonem
zakłóca panujący spokój
szkło wbite w metal
naiwność skruszona wiekiem
czas w wodospadzie światła
wilgoć nasączona błotem
koszmar zasłonięty bielą
rozpostarta powierzchnia złudzeń
kompletny absurd
głos zawieszony w ciszy
zamknięty przedział istnienia
rozpoczyna wstępną grę
początek nie ma końca
koniec zaś nieskończony
słowa przybite do ściany cienia
milczenie rozjaśnione blaskiem
słuch zatopiony w muł
myśli odizolowane pancerzem
serce powoli przestaje bić
a twoje …
01.04.ubiegłe stulecie.
Komentarze (17)
"Wizja zaglady" -swiadomosci? marzen?
Ciekawy refleksyjny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie z San Diego.
początek nie ma końca
koniec zaś nieskończony
zobaczyłam wiele scen i to bardzo strasznych,umiesz
pobudzić mózg czytelnika do kręcenia własnych
filmów.pozdrawiam
Przerażająca wizja... a serce... jeszcze bije...
Czyli że... Apokalipsa nadejdzie 01.06 2028 roku, czy
16 (??) 2028 roku? :))))))))))
Uśmiechnąłem się przy tym tekście.
Wynika z niego, że ...cholercia- jeszcze tylko
osiemnaście lat nam zostało... :)))))
Pozdrawiam.
Nie wiem co mam powiedzieć. Mam jedynie nadzieję, że
ta wizja zostanie tylko tutaj, na przestrogę i po to
aby dać chwilę zastanowienia. Pozdrawiam:)
Tak, początek nie ma końca, zaś koniec nie skończony,
często tak bywa, zaczynamy coś i nie kończymy, bo
ktoś, lub coś nam przerwało, absurdem absurd często
goni. Bardzo dużo metafor w Twoim wierszu Karolu.
Pozdrawiam.
...straszne te wizje...
Sprawdzam, OK, bije:) Aleś mnie postraszył Karolku
witaj, nieoptymistyczne wizje roztaczasz.
my jednak wierzymy, że realia nieprędko
nastaną. cieszmy się tym co mamy.
Pozdrawiam.
Chcesz wzbudzić strach, przestraszyć czytelnika
wymyśloną wizją . Oderwane wersy jak strzępy zebranych
myśli czynią wiersz absurdem . Wizja jest przerażająca
lecz brak myśli przewodniej powoduje, że czyta się z
przymrużeniem oka .Pozdrawiam :)
Wiersz zatrzymał mnie.....pozdrawiam
Moje serce bije..wizja nie przeraziła mnie ale plus
się należy
"naiwność skruszona wiekiem" zawierucha, wręcz tornado
emocji, faktycznie czasem serce może przestać bić
Krzyk ciszy. A moje jeszcze bije, choć nierównym
tonem.