17.
Ta miłość to grzech,
Ale bez niej nie istnieję.
Czemu urodziłaś się tak późno...?
Nie mogę przestać nie śnić.
Chcę Cię całować umysłem.
Nie potrafię...
Już bez Ciebie nie istnieć.
autor
Pita
Dodano: 2020-02-10 05:10:54
Ten wiersz przeczytano 852 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Bywa i tak.
Dobrze jest być u ciebie i nadrabiać zaległości.
Sorry, miłość do 17-to latki nie ma z pedofilią nic
wspólnego.
Przekaz msz nieco zakręcony, przez podwójne
zaprzeczenia
"Nie mogę przestać nie śnić."
znaczy, że peel nie śni, a
"Nie potrafię...
Już bez Ciebie nie istnieć", że
peel zaczął wreszcie istnieć bez tego grzesznego
uczucia.
Pozdrawiam autora:)
Poz
Sławku! - skąd taka nierozwaga? - Miłość - to także
poczucie odpowiedzialności. Zwłaszcza miłość z
nastoletnim adresem... - I to takzę w wierszu jest
widoczne.
Czuję ten wiersz. - szczegolnie. Moze dlatego, ze jako
dwudiestoośmiolatek pokochalem z wwsajemnością
młodziutka licealistkę. - I pamięć tej miłości - wciąz
trwa, choć uczucia nigdy nie mogły znaleźć
realizacji.
:)
Tak się zaczyna pedofilia....
Pozdrawiam.
niektórym mężczyznom w słusznym wieku marzą się
nastolatki