Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

18 urodziny – to dobre...

Gdy miałem 18 latek
W moim zyciu zakwitl kwiatek
Z poczatku i z konca w Nim milosc goraca
Listki miał krotkie piekne krecone
Toz to Krolowa w zlotej koronie
Niewielki waziutki prawie chudziutki
A jeszcze sliczniejszy kiedy nagiutki
Nosilem Go zawsze na rekach w serduszku
I zawsze Był przy mnie w sercowym ogrodku
Kochalem modlilem troszczylem i dbalem
A gdy chorowal podwojnie się balem
Tak bardzo się balem lecz mocniej kochalem
Tak pieknie się czulem ze szczescia szalalem
A w nocy przed spaniem zawsze myslalem
Myslalem marzylem zyc w szczesciu radosci
Uczylem się z Kwiatka szczerej milosci
Pamietam twe nauki i Twoje buziaki
Piekne czarwone jak z polany maki
Slodycz Twych ust piekniejsza od slonca
Namietnosc i cieplo trwajaca bez konca
Tys nauczyla tak cudzie calowac
Do konca mych dni będę dziekowac
Ty dajesz mi szczescie checi do bycia , istnienia
Proszę bądź przy mnie w chwilach zwatpienia
Chce czuc Twa milosc, bliskosc i cieplo
Nigdy nie poczuc co to jest pieklo
Tak bardzo się ciesze z naszego spotkania
Bogu dziekowac i pasc na kolana
Tak bardzo się ciecze gdy Cie znow czuje
Nie wiem co robic bo tak mnie muruje
Wiele marzylem myslalem w zascianie
O wspolnym zyciu z Moim Kochanie
Upasc na ziemie na me kolana
Chwycic za reke prosić do rana
Przysiadz Ci milosc wiernosc oddanie
Być zawsze i nigdy nie skrzywdzic Kochanie
Kochac Cie zawsze w bogactwie i biedzie
Nie wazne co w zyciu los nam przyniesie
To wiem i pragne najmocniej w zyciu
Bo nie wiesz jak bardzo kocham Cie Misiuu
Kocham Cie Pysiu Twe male serduszko
Ja będę kluczuykiem , Ty będziesz kludka
Chcialem Cie kochac i być kochanym
Być Twoim szczesciem i lekiem na rany
Chcialem Cie budzic w niedzielne poranki
Calowac w czolko i dawac Ci grzanki
Dla Ciebie Kochanie cieple grzaneczki
Sereczek szyneczka i ogorek z beczki
Jest i herbatka jeszcze goraca
Misio uwazaj wypij do konca
Tak ciepla i smaczna jak kiedys podala
Dzis Ci dziekuje była wspaniala
A kolo poludnia isc do kosciola
Pascc na kolana Bogu dziekowac
Z serca dziekuje za To co dane
Dalesc mi milosc dales Kochanie
A jusz przy koncu w bogoslawienstwie
Prosić o zdrowie i wieczne szczescie
Niech żadna krzywda Nas nie rozlaczy
Niech to co piekne się nigdy nie konczy...
Tym wierszem dziekuje CiMoje Kochanie
I wciąż mi się marzy z Toba sniadanie
Bylas Jestes Będziesz i tak jusz zostanie...
Bylas jestes Moim Kochanie
Ty zawsze jestes to mnie ratuje
ZA TO CIE KOCHAM TYM WIERSZEM DZIEKUJE

autor

boSki_SlY

Dodano: 2007-01-22 08:00:02
Ten wiersz przeczytano 989 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Rymowany Klimat Romantyczny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »