19 stycznia
19 stycznia 1863 Komitet Centralny Narodowy (czerwonych) przekształcił się w Rząd Narodowy. 3 dni później wybuchło powstanie.
Mróz i śnieg skrzypi – biała noc
styczniowa
„My pokażemy oziębłemu światu”
Znów się zebrali gdzieś jacyś panowie
Z durniów mandatu.
Mówią że branka, ordynat pińczowski,
Że czas nareszcie, nim wyprzedzą biali
„Za” głos swój oddał i Stefan Bobrowski
Choć z pewnym żalem.
Dziś ci panowie to są bohaterzy,
A Wielopolski, to gracz polską kartą.
Ja widzę groby. I w bajki nie wierzę,
Że było warto.
Komentarze (16)
Wiem jastrzu, z historii miałam czwórkę.
Mój komentarz był odpowiedzią na komentarz Arka.
Obu panów ciepło pozdrawiam :)
Weno, Arku - ja piszę o 19 stycznia 1863 roku, czyli o
faktach, które miały miejsce 82 lata wcześniej.
Pozdrawiam
Za wiersz zostawiam zasłużony +
"Mówienie o wyzwoleniu Warszawy w dniu 17 stycznia
1945 r. roku to konserwowanie komunistycznego języka w
narracji historycznej" - uważa dr Andrzej Zawistowski
z IPN i nie tylko on. Dodam, że wejście wschodniego
wroga do ruin i wyludnionej Warszawy, który 17
września 1939 r. zaatakował zbrojnie Polskę trudno
nazwać wyzwoleniem stolicy.
cieszę się, ze przeczytałem ten wiersz, brawo, że go
napisałeś.
widać, że pamiętamy prawdziwą historię Polski.
wyzwolenie Radomia (moje miasto) 16 stycznia,
wyzwolenie Warszawy 17 stycznia.
historia wypluła te daty.
i dobrze.
serdeczności :)
Witam. Podoba mi sie Twoj wiersz i postawione pytanie
na ktore kazdy z nas sam musi sobie odpowiedziec. Czy
bylo warto? sadze, ze tak... gdyby nie bylo takich
zrywow powstanczych, nawet tych, ktore zakonczyly sie
kleska to mysle, ze oznaczaloby to godzenie sie z
zaistniala sytuacja a co za tym idzie wraz z
uplywajacym czasem akceptacja rzeczywistosci taka jaka
jest. To tylko moje zdanie oczywiscie, inni moga miec
odmienne. Moc serdecznosci.
Ps. zadalam Ci pytanie pod moim wierszem, jesli masz
ochote i czas, czy moglbys na nie odpowiedziec? Jesli
nie to rowniez zrozumiem.
O to trzeba by było zapytać bohaterów:(
czy było warto..
Pozdrawiam:)
Bardzo wartościowy przekaz i do tego wyrazisty :)
Pozdrawiam serdecznie +++
Kawałek historii... pozdrawiam pięknie
Piękny wiersz. Ilu, szczególnie młodych ludzi zginęło
całkowicie niepotrzebnie w naszej kochanej Ojczyźnie.
Praktycznie większość powstań kończyło się klęską.
Najgorsze, że z winy "mędrców" w naszym kraju byliśmy
zniewoleni, nie wyciągając wniosków z historii. Dokąd
dzisiaj zmierzamy? Wszędzie wrogów szukamy. Może
wcześniej czy później czegoś się nauczymy i "mądrali"
pogonimy? Najgorsze, że do wszystkiego Boga mieszamy i
za nauczycieli świata się uważamy.
Pozdrawiam. Miłego dnia ;)))
Pięknie napisane o historii:)pozdrawiam cieplutko:)
bardzo dobry wiersz przypominający nasza historię -
dobrze że jeszcze jest w naszej pamięci powstańczy
czas:-)
pozdrawiam - dzięki za ten wiersz:-)
Kiedy powstanie tym się kończy, że niedobitki kąsa
pies gończy, to jaką ma wagę krew rozlana gdy sprawa
przegrana...
Dobrze Jastrz że o tym przypomniałeś, niektórym się
wydaje, że wolność dana jest nam raz na zawsze.
Miłego dnia.
Bardzo wymowne, zwłaszcza przez to, że pisane w
kontekście historycznym, pozdrawiam :)