22 maJ 2005
z dedykacją dla pewnego kolesia który zmienił moje życie...
22 maj spełniły się moje sny...
wreszcie przy mnie byłeś Ty...
choć nie zawsze było miło...
czasem mieliśmy poprostu dość...
kilka rozstań było za nami...
już nie jesteśmy tacy sami...
zmieniło nas otoczenie...
lecz miłość została i tego nie
zmienie...
teraz już nie jesteśmy razem...
okrutny los rozdzielił nas...
może powinnam wrócić?...
może powinnam zniknąć z Twojego życia...
gdy spotykamy się czasem...
nawet na mnie nie patrzysz...
mijamy się z dala...
nasze serca biją tak samo...
lecz już się nie spotkają...
będą żyć osobno...
choć tak blisko siebie być chcą...
czy zmienisz to...
czy będziemy znowu razem...
może czas to zmieni coś pokarze...
może los się zmieni i znów będziemy
razem...
.......
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.